Wojsko litewskie zaczęło strzec granicy z Białorusią

W sobotę około stu żołnierzy wzięło udział w patrolu na granicy z Białorusią, aby Litwa powstrzymać wzmożone napływy nielegalnej migracji z Białorusi. Giedrius Mišutis, rzecznik Państwowej Straży Granicznej, powiedział, że gdy wojsko zacznie udzielać wsparcia, z żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej będą tworzone jednostki patrolowe. Według niego żołnierze będą pomagać w patrolowaniu  problematycznych odcinkach granicznych, na których ostatnio najczęściej nielegalnie przekraczano granicę państwową.

Wojsko buduje też na granicy z Białorusią zaporę z drutu kolczastego. Ponadto wsparcie dla straży granicznej zapewniają członkowie Litewskiego Związku Strzeleckiego oraz funkcjonariusze innych służb spraw wewnętrznych.

Natomiast jak poinformował wczoraj prezydent Litwy Gitanas Nauseda, Europejska Służba Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex wyśle ​​na Litwę helikoptery do monitorowania granicy z Białorusią. W celu wzmocnienia monitoringu granicy litewsko-białoruskiej wysłany zostanie śmigłowiec z Polski, a także dodatkowo będzie wysłany śmigłowiec z Niemiec.

Kolejne posiłki zostaną wysłane na Litwę w ten weekend i w przyszłym tygodniu - tłumacze, personel do pracy z migrantami, dodatkowe uzbrojone patrole. Prezydent Nausėda powiedział szefowi Frontexu, że Litwa będzie potrzebować także radiowozów i przenośnych kamer termowizyjnych.