Zdjęcie: Pixabay

Blackout w eksklawie: Rosatom chce wznowić projekt budowy EJ

05-05-2025 11:40

Jak podały media rosyjskie, Rosatom planuje powrót do zawieszonego projektu budowy Bałtyckiej Elektrowni Jądrowej w eksklawie królewieckiej, którą wcześniej zawieszono z powodu "niekorzystnych uwarunkowań ekonomicznych i politycznych". Jak poinformował szef państwowej korporacji Aleksiej Lichaczow, powrót do inwestycji możliwy będzie po spełnieniu odpowiednich warunków, a ostateczny format elektrowni – czy będzie to instalacja dużej, czy małej mocy – pozostaje jeszcze kwestią otwartą. Podkreślił również, że region ten potrzebuje stabilnego, ekologicznego źródła energii, co może odegrać kluczową rolę w transformacji Królewca w kierunku elektromobilności – zgodnie z wytycznymi Putina.

Tutaj należy przypomnieć, że budowa pierwszej elektrowni w pobliżu Ragnety (Nieman) ruszyły w 2010 roku, a uruchomienie pierwszego reaktora planowano na 2017, drugiego na 2018. Jednak już w 2013 roku projekt został zamrożony przez głównego wykonawcę. Na tym terenie rozpoczęto w 2022 roku budowę tzw. gigafabryki baterii litowo-jonowych.

Warto jednak zauważyć , że informację tę podano w momencie, kiedy to region zmaga się z poważnymi problemami energetycznymi – w sobotę, 3 maja, około południa doszło do masowych przerw w dostawie prądu na terenie całego obwodu. Brak energii elektrycznej zgłaszali mieszkańcy wielu dzielnic Królewca, jak również miast i miejscowości takich jak Łazdyny (Krasnoznamieńsk), Koronowo (Zielonogródsk), Tapiewo (Gwardiejsk), Iława Pruska (Bagrationowsk), Gąbin (Gusiew), Wystruć (Czerniachowsk), Ruszowice (Swietłogorsk) czy Kurowo (Pionierskij). Co ciekawe, operator energetyczny Rosseti Jantar twierdzi, że "w zakładach przedsiębiorstwa nie stwierdzono żadnych uchybień technologicznych". Kolejny raz nie podano przyczyny owego blackoutu.

Gdyż to nie jedyny problem energetyczny eksklawy, bo do nieco mniejszej awarii doszło kilka tygodni po odłączeniu się państw bałtyckich od sieci BRELL. Obok medialnej nagonki na te państwa i nagłaśniania związanych z tym wyższych cen za energię, to cały czas, nawet na terenie samego Królewca występują regularne przerwy w dopływie prądu. Przykładem jest tutaj królewiecka dzielnica Kosmodiemjansk, gdzie cały czas mieszkańcy zgłaszają awarie i występują nieplanowane wyłączenia prądu. „Raz linia zerwała się przez mokry śnieg, innym razem winny był wiatr. Ale dziś, w środę, nie ma ani śniegu, ani wiatru, a wyłączenie i tak nastąpiło. Może to z powodu przeciążeń? Powstają u nas nowe bloki i nawet zakłady przemysłowe, a sieci są stare. Dla osoby prywatnej praktycznie niemożliwe jest podłączenie się do linii.” - żali się jeden z mieszkańców.