Zdjęcie: Flickr
28-07-2025 10:56
Władze Mołdawii zaostrzyły działania wobec osób podejrzanych o destabilizowanie kraju, rozszerzając listę objętych sankcjami. Decyzję ogłosił premier Dorin Recean. Wśród nowych nazwisk znaleźli się politycy powiązani z oligarchą Ilanem Shorem, w tym Victoria Furtuna, Alexei Lungu, Vadim Grozavu i Natalia Parasca. Na liście są także skazani zaocznie posłowie Irina Lozovan i Alexandr Nesterovschi, a także organizacje takie jak blok „Victoria”, firma A7 oraz Mołdawskie Centrum Edukacyjno-Kulturalne. Państwowa Służba Podatkowa zablokuje konta bankowe wszystkich osób i podmiotów ujętych w zestawieniu.
Premier Recean podkreślił, że rząd będzie stanowczo reagować na próby destabilizacji oraz ingerencje z zewnątrz. Zaznaczył, że Mołdawia należy do swoich obywateli, a instytucje państwowe mają obowiązek chronić jej suwerenność i bezpieczeństwo. To kolejna fala sankcji. Wcześniej objęto nimi 21 osób, w tym aresztowanego niedawno w Grecji oligarchy Vlada Plahotniuca, kontrowersyjnego biznesmena Veaceslava Platona, posłankę Marinę Tauber i byłego szefa policji Gheorghe Cavcaliuca. Na liście znaleźli się również przedstawiciele władz Gagauzji oraz byli politycy i biznesmeni przebywający poza granicami kraju.
Tymczasem sąd apelacyjny w Atenach poinformował mołdawską prokuraturę, że Vlad Plahotniuc odmówił zgody na ekstradycję. W Mołdawii toczy się wobec niego postępowanie karne dotyczące m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy i oszustw finansowych związanych z tzw. aferą bankową. Plahotniuc oraz były deputowany Constantin Țuțu zostali wcześniej zatrzymani na lotnisku w Atenach na podstawie nakazu Interpolu. Po zatrzymaniu sąd zdecydował o 40-dniowym areszcie, który może zostać zaskarżony.