Pomoc reżimu Lukaszenki w produkcji amunicji dla Rosji

Chińska pomoc technologiczna okazała się kluczowa dla uruchomienia w Białorusi masowej produkcji skorup pocisków artyleryjskich przeznaczonych dla Rosji. Przedstawiciel organizacji byłych białoruskich służb BelPol, Matwiej Kuprejczyk, poinformował, że w dwóch zakładach pracują już dostarczone z Chin linie montażowe, a ich obsługę nadzorują chińscy inżynierowie. Według jego danych jedna fabryka może rocznie wytworzyć co najmniej pół miliona metalowych skorup pocisków.

Kuprejczyk wyjaśnił, że produkcja obejmuje wyłącznie puste skorupy, ponieważ białoruski przemysł nie dysponuje instalacjami do uzupełniania pocisków materiałami wybuchowymi. Rocznie powstaje około 240 tysięcy skorup pocisków kalibru 152 mm oraz tyle samo 122-milimetrowych rakiet do systemu Grad. Jak podkreślił, to właśnie Chiny dostarczyły kompletną linię montażową i wysłały dziesięciu specjalistów, którzy uruchomili urządzenia i wciąż nadzorują pracę zakładów.

Cała produkcja trafia wyłącznie do Rosji, która pozostaje jedynym zamawiającym. W ocenie BelPol władze w Mińsku nie mają alternatywnego odbiorcy na tego typu półfabrykaty, a współpraca z Chinami umożliwiła im jedynie odtworzenie części zdolności przemysłowych potrzebnych rosyjskiemu wojsku.