Zdjęcie: Twitter / X
10-09-2025 14:27
W ciągu ostatnich trzech lat na terytorium Białorusi powstało kilkadziesiąt nowych i zmodernizowanych obiektów wojskowych, obejmujących zarówno bazy, lotniska, jak i miejsca składowania potencjalnie strategicznej broni. To zauważalne przyspieszenie w rozbudowie infrastruktury militarnej nastąpiło dopiero po 2022 roku, gdy rosyjskie wojska przez kilka miesięcy wykorzystywały Białoruś jako platformę do ataków na Ukrainę. Do tego czasu siły zbrojne Białorusi systematycznie się kurczyły – z ponad 275 tysięcy do około 50 tysięcy żołnierzy, co odpowiadało neutralnej polityce kraju.
Jednym z najbardziej tajemniczych projektów jest odbudowa i rozbudowa dawnej rakietowej bazy strategicznej w pobliżu Słucka. Historycznie mieściła ona jednostkę dysponującą pociskami przenoszącymi głowice nuklearne. Obecnie na jej terenie powstaje kompleks o powierzchni ponad dwóch kilometrów kwadratowych, obejmujący kilkanaście magazynów amunicji, hangary oraz fundamenty nowych budynków, w tym długie obiekty. Choć nie wiadomo, jaki dokładnie charakter będzie miała baza, eksperci zwracają uwagę na jej potencjalne znaczenie strategiczne, a część z nich nie wyklucza możliwości rozmieszczenia tam rosyjskiego systemu rakietowego „Oresznik”.
Równolegle powstają nowe obiekty dla sił specjalnych. W ramach tzw. Południowego Dowództwa Operacyjnego budowane są bazy w rejonie Nowej Budy, nieopodal granicy z Ukrainą. Na podstawie zdjęć satelitarnych i analiz terenowych szacuje się, że w tym kompleksie może stacjonować brygada licząca do trzech tysięcy żołnierzy, w tym 37. samodzielna brygada desantowo-szturmowa, będąca nową jednostką sił specjalnych. Południowa część kraju jest dziś oceniana jako strefa największego potencjalnego zagrożenia ze względu na obecność rosyjskich jednostek przeciwlotniczych, w tym co najmniej dwóch batalionów systemów S-300 i prawdopodobnie S-400.
Rozbudowa obejmuje także lotniska wojskowe. Na południu Białorusi odbudowano i rozbudowano lotniska w Łunińcu, Ziabrowce i Mozyrzu, które wcześniej były częściowo opuszczone lub wykorzystywane cywilnie. Obiekty te służyły w 2022 roku rosyjskiej armii do przeprowadzania ataków na Ukrainę. Powstały tam nowe hangary, umocnienia, systemy obrony przeciwlotniczej oraz składy paliwowe. W regionie Osipowicz funkcjonują natomiast rozbudowana baza artyleryjska, uważana za potencjalne miejsce składowania rosyjskiej broni jądrowej, oraz 465. brygada rakietowa, wyposażona w systemy Iskander-M o zasięgu do 500 km, zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych. Obie jednostki połączono nową linią kolejową i utworzono dla nich osiedle mieszkalne z infrastrukturą socjalną.
Chociaż rozbudowa infrastruktury wojskowej jest znacząca, eksperci podkreślają, że Białoruś sama w sobie nie dysponuje zasobami, by realnie zagrozić sąsiadom, w tym Ukrainie czy krajom NATO. Ćwiczenia „Zapad-2025”, które odbędą się na kilku poligonach, mają charakter głównie informacyjno-psychologiczny, pokazując gotowość obronną Białorusi i Rosji oraz możliwość wykorzystania broni strategicznej, w tym pocisków „Oresznik”, bez realnego zagrożenia dla Zachodu. Według zachodnich wywiadów i ekspertów liczba żołnierzy zaangażowanych w ćwiczenia jest znacznie mniejsza niż w podobnych manewrach w 2021 roku, a ich działania nie wskazują na przygotowania do bezpośredniego ataku. W ćwiczeniach uczestniczyć mają głównie najbardziej wyszkolone jednostki białoruskie, w tym brygady zmotoryzowane i siły specjalne, a także wybrane jednostki rosyjskie, ale skala operacji jest w opinii analityków przede wszystkim demonstracją siły i elementem presji psychologicznej na państwa NATO.