Zdjęcie: Wikipedia
29-05-2025 10:05
Jak informuje "Kurier Wileński", w dniach 23–25 maja Wilno tętniło życiem dzięki wyjątkowemu wydarzeniu – festiwalowi „Gdańsk w Wilnie 2025”, który nie tylko przyciągnął tłumy mieszkańców i turystów, ale stał się również kolejnym symbolem 27-letniego partnerstwa między tymi miastami. Od momentu podpisania umowy o współpracy w 1998 roku, Gdańsk i Wilno pielęgnują relację opartą na dialogu i wspólnych inicjatywach kulturalnych, a festiwale odbywające się naprzemiennie w obu miastach stanowią jej żywe świadectwo.
Tegoroczna edycja rozpoczęła się na placu Ratuszowym wystawą „Fotogeniczne Wilno”, prezentującą archiwalne zdjęcia autorstwa takich twórców jak Jan Bułhak czy Bolesława i Edmund Zdanowscy, którzy po wojnie przenieśli się do Gdańska wraz z częścią wileńskiej społeczności. Fotografie, na co dzień przechowywane w Muzeum Narodowym w Gdańsku, będzie można oglądać do 2 czerwca.
Szczególną uwagę poświęcono najmłodszym uczestnikom festiwalu, oferując im warsztaty w Centrum Kultury Nowej Wilejki. Równolegle, w Inkubatorze Kultury na Zarzeczu zaprezentowano wystawę Kory Tea Kowalskiej zatytułowaną „To nie są moje rzeczy”, czynną do końca miesiąca. Z kolei w Domu Literatów rozbrzmiewały pytania o tożsamość pisarską w mieście literatury, a wieczorem w kościele św. Katarzyny barokowy zespół Tubicinatores Gedanenses odtworzył historyczne dźwięki średniowiecznego Gdańska, grając na replikach dawnych trąbek.
Drugiego dnia festiwalu gdański zespół Nene Heroine oczarował publiczność w klubie Tamsta swoją nieoczywistą mieszanką jazzu, dubu i post-rocka, a finałowy koncert carillonowy „Impresje dla Čiurlionisa” w kościele św. Filipa i Jakuba dostarczył słuchaczom doznań zarówno muzycznych, jak i duchowych. Carillonistka Monika Kaźmierczak wystąpiła wraz z Arturem Samulem i Zuzanną Podolak, oddając hołd litewskiemu artyście poprzez dźwięki bijące prosto z wieży.
Współorganizatorami wydarzenia byli samorządy Gdańska i Wilna, instytucje kulturalne obu miast oraz lokalne ośrodki artystyczne. „Cieszymy się, że możemy zacieśniać tę współpracę i pokazywać nasze miasto z różnych perspektyw. Współpraca między miastami jest szczególnie cenna, zwłaszcza że wielu Polaków mieszka w Wilnie. Myślę, że ma ona duże znaczenie dla obu krajów” – mówiła Justyna Dmitruk, dyrektor Wydziału Edukacji w Gdańsku. Wilno, które zachwyciło ją po raz trzeci, tym razem po czternastoletniej przerwie, według niej nie tylko zachowało swój urok, ale i pięknie się rozwinęło.