geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: err.ee

Co dalej z zatrzymanym tankowcem "floty cieni"?

Dodał: Andrzej Widera

17-04-2025 08:34


Estoński rząd nawiązał kontakt z właścicielem tankowca Kiwala, który został zatrzymany w zeszły piątek. Jednostka należy do tak zwanego „floty cieni” – statków o niejasnym statusie prawnym, często pozbawionych ubezpieczenia i odpowiednich dokumentów, które oczekują na dostęp do rosyjskich portów. Chociaż walka z tym zjawiskiem łamania sankcji nie jest łatwa, estońskie władze chcą poprzez zdecydowane działania zasygnalizować swoją obecność na Morzu Bałtyckim. „Patrzymy, co tu robisz, jak płyniesz, czy twój kurs jest podejrzany, czy zatrzymujesz się w niedozwolonym miejscu – wtedy podejdziemy i zapytamy: co tu robisz?” – podkreśliła Kerli Veski z estońskiego MSZ.

Właściciel Kiwali, zarejestrowany na Mauritiusie, zadeklarował chęć współpracy, a załoga rozpoczęła już usuwanie czterdziestu wykrytych nieprawidłowości, w tym związanych z przeszkoleniem personelu. Kluczowe znaczenie ma jednak uzyskanie przez statek ubezpieczenia i ustalenie jego przynależności państwowej. Estońska administracja transportu prowadzi w tej sprawie rozmowy z władzami Dżibuti – poprzedniej bandery – ale nie wyklucza się przeniesienia jednostki do rejestru innego kraju.

Dyrektor estońskiej służby morskiej Kristjan Truu poinformował, że statek będzie mógł opuścić wody terytorialne Estonii dopiero po przejściu ponownej kontroli. „Gdy usunięte zostaną wszystkie wykryte uchybienia, załoga nas zawiadomi, my wrócimy na pokład i wtedy na podstawie wyników możemy zdecydować o zwolnieniu statku” – powiedział Truu. Dodał również, że właściciel może w razie potrzeby uzupełnić zapasy, jednak to on ponosi za to odpowiedzialność, a koszty nie obciążą Estonii. Do czasu wyjaśnienia sprawy tankowiec nadal jest pod nadzorem marynarki wojennej. Jednocześnie, jak podkreśla Truu, nikomu nie zależy na tym, by Kiwala opuściła bez pozwolenia wody Estonii.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024