Mołdawia przedłużyła stan wyjątkowy

Parlament Mołdawii przyjął dzisiaj przedłużenie stanu wyjątkowego w kraju. Większość posłów partii rządzącej poparła propozycję Komisji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przedłużenia tego stanu o kolejne 60 dni, począwszy od 4 lutego. Decyzję tę poparło 60 posłów z PAS. Tak, jak to ma miejsce ostatnio,  posłowie sojuszu Socjalistów i Komunistów PSRM-PKRM opuścili posiedzenie w proteście przeciwko przedłużaniu stanu wyjątkowego.

„Wielu zastanawia się, po co nam stan wyjątkowy i po co go przedłużać, jeśli ludzie nie czują, że są w stanie wyjątkowym. Jeśli ludzie nie odczuwają zagrożenia, to udało nam się osiągnąć cel. Oznacza to, że nasze podejście było prawidłowe” – powiedziała premier Natalia Gavrilița i dodała, że stan wyjątkowy pozwoli władzom na szybkie podjęcie decyzji w obliczu wielu wyzwań - w tym kryzysu energetycznego.

Natomiast przewodniczący parlamentu Igor Grosu powiedział, że mimo obowiązywania stanu wyjątkowego władze stwarzają warunki do przeprowadzenia wyborów baszkana (odp. gubernatora) w Gagauzji, które są zaplanowane na 30 kwietnia."Stwarzamy wszelkie warunki do przeprowadzenia wolnych wyborów w Gagauzji w kwietniu, zgodnie z ustawodawstwem Republiki Mołdawii” – powiedział Grosu.