geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
09-04-2025 08:12
W odpowiedzi na rosnące ceny jajek w obwodzie królewieckim, władze regionalne podjęły decyzję o czasowym ustabilizowaniu cen tego podstawowego produktu. Gubernator Aleksiej Biesprozwannych ogłosił, że z okazji świąt wielkanocnych i świąt majowych, do połowy maja obowiązywać będzie ustalona cena hurtowa wynosząca 80 rubli (ok. 3,60 zł) za dziesięć jaj kategorii pierwszej, oferowanych przez miejscową fermę drobiu.
W sklepach jednej z sieci spożywczych sugerowana cena detaliczna wynosi 88 rubli (ok. 4 zł). Jak zauważył gubernator, działania te mają na celu odciążenie konsumentów w okresie świąt wielkanocnych i majówki. Warto przypomnieć, że w 2023 roku jaja były jednym z produktów, które podrożały najbardziej, a ich cena w szczytowym momencie sięgała 150 rubli za tuzin. Do wzrostu cen przyczyniły się podobno skutki ptasiej grypy, sezonowe wahania, a także wyższe koszty paliwa i surowców wykorzystywanych w produkcji, a co wynika bezpośrednio z działania sankcji.
"U nas inflacja zawsze była o 1 punkt procentowy wyższa niż średnia krajowa. A dziś, ogólnie mówiąc, do ceny każdego kilograma produktu importowanego dolicza się od 10 do 14 rubli za transport. I kiedy mówimy o produktach lokalnych producentów, nie możemy zapominać, że nowoczesne rolnictwo wymaga wysokiej jakości pasz, nowoczesnej agrotechniki i nawozów. To również wiąże się z transportem morskim i dodatkowymi kosztami. Na przykład nawozy. Weźmy saletrę amonową – jej koszt z uwzględnieniem transportu do obwodu królewieckiego jest o 10 tysięcy rubli za tonę wyższy niż w pozostałej części kraju. A takie nawozy są potrzebne każdemu rolnikowi. Dlatego oczywiście logistyka ma bezpośredni wpływ na ceny produktów." - mówiła ostatnio Weronika Lesikowa, wicepremier i minister rozwoju gospodarczego, przemysłu i handlu rządu regionalnego.