Zdjęcie: Oleksandr Gusev Flickr
30-05-2025 12:45
Pomimo olbrzymich wyzwań finansowych, Ukraina robi imponujące postępy w zakresie własnej produkcji wojskowej i w stopniu bezprecedensowym uniezależnia się od zewnętrznych dostawców. Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha podkreślił, że kraj ten pokrywa już 40% potrzeb armii dzięki rodzimej branży zbrojeniowej. „Nawet niektóre państwa o ogromnym potencjale nie są w stanie w ciągu roku wyprodukować tego, co my w miesiąc”, zaznaczył, wskazując na rozwój produkcji amunicji artyleryjskiej, również w kalibrach zachodnich, oraz masową skalę wytwarzania uzbrojenia – w niektórych segmentach nawet 35-krotnie większą niż wcześniej.
Postępy w dziedzinie dronów sytuują Ukrainę w roli światowego lidera, jednak dalszy rozwój wymaga inwestycji oraz strategii uniezależniającej od importu kluczowego uzbrojenia. Tymczasem na łamach "Ekonomicznej Prawdy" opublikowany kolejny już w ostatnim czasie artykuł dotyczący trudnej sytuacji ukraińskiego budżetu. Według 2026 roku luka w finansowaniu może sięgnąć astronomicznego poziomu – biliona hrywien. W 2025 roku deficyt w wysokości 400 mld hrywien rząd planuje pokryć przez korektę budżetu, którą parlament ma uchwalić w czerwcu. Choć połowę rocznego planu wydatków na armię zrealizowano już w ciągu pierwszych czterech miesięcy, a środki na sprzęt i amunicję zwiększono o 433 mld hrywien, to nadal nie wystarcza.
Część wydatków sfinansowana zostanie z oszczędności na obsłudze obligacji powiązanych z PKB, z funduszy brytyjskich zabezpieczonych zamrożonymi aktywami rosyjskimi oraz z nadwyżek przychodów podatkowych. Ale to rozwiązania tymczasowe – w 2026 roku środki z międzynarodowych programów, takich jak ERA czy Ukraine Facility, będą już znacznie uszczuplone. Europejski pakiet ERA miał wspierać Ukrainę do 2027 roku, lecz w praktyce większość środków zasili budżet już w 2025.
Brakuje też klarownych źródeł pokrycia brakujących 23 mld dolarów w 2026 roku. Ekonomistka Ołeksandra Betlij twierdzi, że „deficyt może sięgnąć 19% PKB”, a scenariusz ograniczenia go o połowę – jak zakłada MFW – jest „niemal nierealny”, nawet przy wygaszeniu działań wojennych. W dodatku przewidywane na ten rok wpływy z podniesionych podatków – w tym wojskowego oraz od banków – nie przyniosły oczekiwanych efektów z powodu politycznej zwłoki w podpisaniu ustawy przez prezydenta.
Wobec tej sytuacji Ukraina prowadzi rozmowy z Unią Europejską na temat integracji jej potencjału wojskowego z systemem obronnym Wspólnoty. Minister finansów Serhij Marczenko podkreślił, że taki model współpracy „zapewni stabilność finansową Ukrainie, a Europie – ochronę przed rosyjską agresją”, dodając, że „wydatki na wsparcie Ukrainy stanowiłyby niewielką część unijnego PKB”. Rozmowy trwają, ale jeśli zakończą się powodzeniem, otworzą drogę do nowego formatu współpracy i mogą zmienić dotychczasowe ograniczenia nakładane przez zachodnich partnerów. W tle pozostaje pytanie, czy kolejnym krokiem będzie przełamanie politycznego oporu wobec pełnej konfiskaty rosyjskich aktywów.