Zdjęcie: Oleksandr Gusev Flickr
23-05-2025 08:53
Ukraina przedstawiła krajom Zachodu propozycję udziału we współfinansowaniu ukraińskich sił zbrojnych i ich integrację z europejskim systemem obronnym. Jak podkreślił minister finansów Serhij Marczenko po rozmowach w Kanadzie podczas szczytu finansowego G7, Ukraina aktywnie zabiega o zabezpieczenie środków na rok 2026 oraz dalsze lata, wskazując, że „wydatki na bezpieczeństwo Europy poprzez wsparcie dla ukraińskiej armii to niewielki ułamek PKB Unii Europejskiej”.
Według Marczenki, propozycja ta niesie obopólne korzyści: zapewnienie Ukrainie stabilności finansowej, a Europie – skuteczne wzmocnienie obrony przed rosyjską agresją, dzięki już wyszkolonym i doświadczonym oddziałom ukraińskim. Minister zaznaczył również, że budowa podobnych zdolności militarnych wewnątrz Unii zajęłaby lata i pochłonęłaby ogromne środki, których można by uniknąć poprzez współpracę z Ukrainą. Przypomnijmy, że ukraińska sytuacja ekonomiczna jest szczególnie trudna, od niszczonej rosyjskimi atakami gospodarki i energetyki, poprzez notujący rekordy deficyt budżetowy, czy po wydatki na samą obronę.
W tym samym czasie państwa G7 wydały wspólne oświadczenie, w którym stanowczo zadeklarowały dalsze zamrożenie rosyjskich aktywów suwerennych do momentu, aż Moskwa zaprzestanie agresji i nie naprawi szkód wyrządzonych Ukrainie. „Potwierdzamy, że suwerenne aktywa Rosji pozostaną zamrożone tak długo, jak długo będzie trwała agresja i nie zostaną wypłacone rekompensaty”, głosi dokument.
Ministrowie G7 wyrazili też poparcie dla wysiłków na rzecz zawieszenia broni i ostrzegli, że w razie niepowodzenia rozmów rozważą dalsze działania, w tym „zwiększenie presji poprzez dodatkowe sankcje”. W komunikacie podkreślono brutalny charakter rosyjskiej wojny oraz „niewiarygodną odporność narodu i gospodarki Ukrainy”, a także niezachwiane wsparcie dla integralności terytorialnej i suwerenności tego kraju.