Zdjęcie: Pixabay
24-02-2025 09:52
Ostatnie tygodnie przyniosły istotne zmiany w infrastrukturze energetycznej Litwy i całego regionu bałtyckiego. Po ponad sześciu dekadach współpracy z Rosją i Białorusią w ramach systemu BRELL, kraje bałtyckie skutecznie zsynchronizowały swoje sieci z kontynentalną Europą. Proces ten, który oficjalnie zakończył się 9 lutego, oznacza również - zapowiadaną wcześniej - konieczność demontażu dawnych połączeń, w tym linii elektroenergetycznych prowadzących do rosyjskiego obwodu królewieckiego.
W poniedziałek w rejonie Wilkowyszek rozpoczęto usuwanie pierwszego odcinka infrastruktury łączącej Litwę z Królewcem. Według operatora systemu przesyłowego „Litgrid” rozebrane elementy jednej z linii zostaną wykorzystane do połączenia stacji transformatorowych w Kroniach (Kruonis) i Bitenach (Bitėnai). Przed synchronizacją z Europą Litwa już wcześniej usunęła większość połączeń z Białorusią, pozostawiając jedynie jedną aktywną linię. Wciąż trwają prace nad demontażem trzech z sześciu linii łączących Litwę z Rosją. Jak zapowiedział prezes „Litgrid” Rokas Masiulis, część demontowanych przewodów zostanie przekazana Ukrainie, która boryka się z niedoborami sprzętu energetycznego w wyniku wojny. Jednak dalszy proces demontażu potrwa około roku, a w tym celu zostaną rozpisane przetargi.
Połączenie sieci krajów bałtyckich z systemem Europy kontynentalnej odbyło się poprzez „LitPol Link” – interkonektor lądowy łączący Litwę z Polską. W najbliższych latach planowane są kolejne inwestycje mające na celu dalszą integrację rynku energetycznego. Do 2030 roku ma powstać nowa linia przesyłowa „Harmony Link” o mocy 700 MW, co znacząco zwiększy możliwości handlu energią elektryczną między Litwą a Polską i wzmocni stabilność dostaw w całym regionie