Zdjęcie: err.ee
04-12-2025 12:33
Łotewskie NGO alarmują, że w przypadku konieczności masowej ewakuacji osoby niepełnosprawne mogłyby znaleźć się w sytuacji bez pomocy. Analiza 42 publicznie dostępnych planów obrony cywilnej łotewskich samorządów wykazała, że dokumenty praktycznie nie uwzględniają potrzeb osób, które same nie są w stanie dotrzeć do miejsc ukrycia.
Jak podkreśla Iveta Neimane z organizacji „Sustento”, obecne plany zakładają działania dla „przeciętnego” mieszkańca, który może się poruszać samodzielnie, nie uwzględniając seniorów ani osób z ograniczoną mobilnością. Brak konkretnych instrukcji rodzi ryzyko, że w razie kryzysu ludzie nie będą wiedzieli, gdzie się udać i jak chronić siebie.
To o tyle istotne, że na Łotwie żyje około 200 tysięcy osób niepełnosprawnych, z czego 30 tysięcy ma szczególnie duże ograniczenia. To grupy, które często nie są w stanie samodzielnie zadbać o swoje potrzeby nawet w codziennym życiu, a w sytuacjach kryzysowych ich bezpieczeństwo jest szczególnie zagrożone.
Andris Bērziņš, dyrektor Łotewskiego Związku Samarytanów, zwraca uwagę, że brak planów dotyczy zarówno osób wymagających stałej opieki, jak i tych korzystających z usług domowych, a także innych osób z niepełnosprawnościami czy zaburzeniami funkcjonalnymi. Obecnie samorządy nie są w stanie udzielić pełnej odpowiedzi na pytanie, jak w takich sytuacjach zapewnić im pomoc.
Ilze Āboliņa z Jełgawy, odpowiedzialna za cyfrowy ośrodek miasta i kwestie obrony cywilnej, przyznaje, że wiele dokumentów wciąż znajduje się w początkowej fazie opracowania. Szczegółowe strategie wsparcia najbardziej wrażliwych grup prawdopodobnie nie istnieją w żadnym samorządzie, a brak wyraźnych wytycznych i ćwiczeń uniemożliwia przygotowanie się na kryzys.
Łotewski Związek Samarytanów deklaruje gotowość do włączenia się w działania samorządów, dysponując około tysiącem opiekunów i 150 pojazdami, jednak dotąd nie otrzymali formalnego zaproszenia do współpracy. Wstępny kontakt nawiązało jedynie ministerstwo transportu w kontekście ewentualnej pomocy przy ewakuacji. Eksperci podkreślają, że niezbędne jest wzmocnienie potencjału organizacji pozarządowych i stworzenie nowych sieci współpracy, w tym formacji wolontariuszy, którzy w razie potrzeby mogliby szybko wspierać osoby wymagające szczególnej ochrony w poszczególnych rejonach.