Zdjęcie: Wikipedia
23-05-2025 09:24
W Wilnie uroczyście zainaugurowano działalność niemieckiej 45 Brygady Pancernej „Litwa” – formacji, która ma na stałe stacjonować poza granicami Niemiec. Generał Carsten Breuer, dowódca Bundeswehry, wyraził przekonanie, że nie można czekać z działaniami na rzecz bezpieczeństwa Europy do zakończenia wojny w Ukrainie. Jego litewski odpowiednik, generał Raimundas Vaikšnoras, podkreślił: „Czas jest niezwykle istotny. Jeśli pokój nie zostanie zawarty na warunkach Ukrainy, pojawi się zagrożenie”.
W opinii niemieckiego generała litewskie społeczeństwo, widząc żołnierzy Bundeswehry na ulicach, czuje się bezpieczniej. Proces formowania brygady napotyka wyzwania, ale – jak zaznaczył Breuer – wszystko przebiega zgodnie z planem. Infrastruktura jest w trakcie przygotowania, część żołnierzy już stacjonuje na Litwie, reszta dołączy po ukończeniu obiektów. Vaikšnoras dodał, że kluczowe będzie utrzymanie tempa prac, a zwiększenie budżetu obronnego mogłoby znacząco przyspieszyć działania. Zgodnie z planem, brygada ma być gotowa do 2027 roku.
Kwestie czasu i gotowości są ściśle związane z sytuacją geopolityczną. „Nie możemy traktować bezpieczeństwa Ukrainy i Europy jako oddzielnych spraw. To dwie strony tej samej monety” – powiedział Breuer. Podkreślił również, że USA nie wycofują się z Europy, a wręcz przeciwnie – NATO pozostaje zjednoczone. Europa jednak musi przejąć więcej odpowiedzialności, szczególnie że Stany Zjednoczone zwiększają swoją obecność w regionie Indo-Pacyfiku.
Pytany o ewentualne działania bez wsparcia technologicznego USA, Breuer stwierdził: „Najważniejsze jest to, jak możemy działać sami, jak się obronić i jak rozwijać nasze własne możliwości”. Vaikšnoras dodał, że Europa musi przyspieszyć rozwój przemysłu obronnego, bo „niektóre technologie są bardzo poszukiwane, a produkcja nie nadąża”.
Generał litewskiej armii zaznaczył też, że wojsko jego kraju musi być gotowe nie tylko do obrony, ale i do zadania ciosu. „Jeśli wróg planuje eskalację, musimy mieć zdolność odpowiedzi. Chodzi o cele, o drugą linię, o obiekty strategiczne. To nie atak prewencyjny – to odpowiedź, która ma zakończyć wszystko jak najszybciej”. Dodał: „Czasem, by deeskalować, trzeba eskalować. Jednego dnia musimy przestać się cofać – musimy odpowiedzieć”. Breuer nawiązał do czasów swojej służby w latach 80. podczas zimnej wojny, przypominając, że Bundeswehra już wtedy chroniła NATO-wską granicę z Rosją. Dziś – mówi – sytuacja jest jasna: „Będziemy bronić każdego centymetra NATO. Bez wahania”.