Zdjęcie: VDD
28-10-2025 08:38
Łotewska Służba Bezpieczeństwa Państwa (VDD) wystąpiła do prokuratury o wszczęcie postępowania karnego wobec czterech osób podejrzanych o sabotaż wymierzony w strategiczne obiekty infrastruktury. Jak ustalono, grupa działała na zlecenie rosyjskich służb specjalnych, planując i przeprowadzając akcje z użyciem podpaleń.
Śledztwo rozpoczęto w czerwcu 2024 roku, a jego ustalenia wskazują, że podejrzani tworzyli zorganizowaną grupę o charakterze przestępczym, której celem było dokonanie poważnych przestępstw przeciwko państwu. Według VDD, w 2023 roku sprawcy podpalili obiekt należący do prywatnej firmy realizującej projekt z zakresu obronności. Na początku 2024 roku przygotowywali się do podpalenia ciężarówki z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi, znajdującej się na terenie obiektu o znaczeniu krytycznym. Służba ustaliła również, że grupa prowadziła rozpoznanie innych potencjalnych celów, fotografując i filmując ich otoczenie, a zebrane materiały przekazywała rosyjskim zleceniodawcom. Aby zapobiec dalszym atakom, VDD przeprowadziła szereg działań prewencyjnych.
Dwóm zatrzymanym obywatelom Łotwy zarzucono współpracę z Rosją w działaniach wymierzonych przeciwko bezpieczeństwu państwa oraz umyślne niszczenie cudzej własności. Trzecia osoba miała rekrutować wykonawców sabotażu, a czwarta — udzielać pomocy, zapewniając transport na miejsce planowanych podpaleń i ułatwiając ucieczkę po zdarzeniu. Trzej podejrzani pozostają obecnie w areszcie, natomiast czwarty z nich już odbywa karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo.
Minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis przypomniał niedawno, że w ciągu ostatnich dwóch lat w kraju odnotowano co najmniej dziesięć aktów sabotażu. Jak podkreślił, Łotwa stoi wobec nowego etapu zagrożeń - od działań propagandowych przeszło się do fizycznych ataków na infrastrukturę państwa.