Opinie Komentarze Analizy

Kryzys migracyjny na Litwie: początek wewnętrznego wstrząsu

Zdjęcie: Pixabay

Kryzys migracyjny na Litwie: początek wewnętrznego wstrząsu

Dodał: Andrzej Widera

26-08-2021 16:50

Największym wyzwaniem Litwy w walce z kryzysem migracyjnym może być zdolność rządu do zapewnienia spójności społecznej wśród własnych obywateli. Litewski rząd premier Ingridy Šimonytė zmaga się ze swoim największym testem jakim się stała nowa trasa migracji z Afryki i Bliskiego Wschodu do UE, poprzez granicę białorusko-litewską, której skali nie widziano w tym regionie. Liczba zatrzymanych imigrantów nielegalnie przekraczających granicę w tym roku już przekroczyła 4000, jest to 50-krotny wzrost w porównaniu z poprzednim roku.

Choć zasoby państwa są już drenowane do granic możliwości przez ten kryzys, który prawdopodobnie będzie trwał do czasu wzniesienia w pełni chronionej fizycznej bariery na granicy, rząd musi też uporać się z częścią społeczeństwa aktywnie utrudniającą starania władz o zapewnienie, że ten kryzys jest rozwiązywany zgodnie z normami międzynarodowymi.

Niektórzy z nich czują się lekceważeni przez rząd i obawiają się o swoje bezpieczeństwo mieszkając w małych miasteczkach z niezadowolonymi migrantami mieszkającymi w nieodpowiednich do tego celu placówkach. Jednocześnie postacie tzw. antyestablishmentowe i sprzyjające Kremlowi wykorzystują te obawy, mając nadzieję na zyskanie politycznych dywidend na swój rachunek.

Jeśli rząd nie zareaguje na narastające niezadowolenie z postępowania w obliczu kryzysu, Litwa stanie się kolejnym krajem w regionie, w którym migracja jest katalizatorem polaryzacji społeczeństwa.

Artykuł Valdonė Šniukaitė na łamach brytyjskiego Instytutu RUSI - link do całości w źródle.
 


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:
Wspieraj nas na suppi.pl