Zdjęcie: Pixabay
09-07-2025 15:00
Gwałtowny wzrost wydatków wojskowych pozwolił Rosji stworzyć tymczasową iluzję wzrostu gospodarczego i dobrobytu, iluzję, która zaczyna się teraz rozwiewać. W nadchodzących latach rosyjskie elity gospodarcze staną przed dylematem. Z jednej strony niekończąca się ekspansja wydatków na obronność jest finansowo nie do utrzymania. Z drugiej struktura gospodarki została zachwiana przez nieproporcjonalny udział państwowego popytu militarnego. Przywrócenie równowagi, innymi słowy zwiększenie udziału sektora cywilnego, będzie politycznie bolesnym procesem.
Jeśli walki osłabną, już teraz wybuchowy temat utrzymania obecnego poziomu wydatków wojskowych stanie się jeszcze bardziej kontrowersyjny politycznie. Do tej pory wojna służyła jako uniwersalne usprawiedliwienie dla niedofinansowania innych sektorów oraz różnych niepowodzeń administracyjnych. Jednak gdyby działania zbrojne ustały, potrzeby cywilne znów znalazłyby się w centrum uwagi, a ich ignorowanie stałoby się znacznie trudniejsze w warunkach pokoju.
Komentarz Kaupo Rosina, dyrektora generalnego Estońskiej Służby Wywiadu Zagranicznego - link do całości w źródle