geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Wikipedia
22-11-2023 08:16
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, który stwierdził że formuła OBWE uległa wyczerpaniu i nie spełnia swojego celu, wczoraj Rosja wraz z Białorusią zawetowały zatwierdzenie Estonii na kolejnego przewodniczącego OBWE w 2024 roku.
Ponieważ decyzje w OBWE podejmowane są w drodze konsensusu, wybór Estonii na przewodniczącego organizacji nie był możliwy. Odpowiadając na pytanie, co będzie dalej, Bretty Sarapuu rzeczniczka MSZ Estonii przyznała, że sytuacja jest niejasna. „Skoro Estonia jest także wspólnym kandydatem krajów Unii Europejskiej, z pewnością będziemy to omawiać z innymi krajami UE” – zauważyła.
Sarapuu wskazała także, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych OBWE w Skpoje, stolicy obecnego państwa przewodniczącego - Macedonii Północnej - gdzie oczekuje się, że kwestia ta ponownie pojawi się na porządku dziennym.
Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna i przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Riigikogu Marko Mihkelson w swoich komentarzach podkreślali, że nie można ulegać presji Rosji. „Rosja swoimi działaniami blokuje pracę całej organizacji, gdyż od kilku lat Moskwa nie pozwala na zatwierdzenie budżetu, organizowanie oficjalnych wydarzeń OBWE, przedłużanie misji terenowych, a także położyła kres wszystkich misji terenowych OBWE na Ukrainie, która stała się ofiarą rosyjskiej agresji” – stwierdził Tsahkna w swoim komentarzu, w którym określił działania Rosji jako godne pożałowania.
"Moim zdaniem Estonia nie może i nie powinna rezygnować ze swojej kandydatury w imię obrony europejskiej architektury bezpieczeństwa. Estońscy dyplomaci, wraz z naszymi sojusznikami, a zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi, powinni pokazać, że OBWE doszło do tego nie z powodu naszej kandydatury, ale z powodu rosyjskiej agresji. Jest całkiem jasne, że agresja Rosji na Ukrainę jasno pokazała, że OBWE nie jest już częścią architektury bezpieczeństwa świata zachodniego, ale niestety to, co się dzieje, pokazuje, że tak zwany duch Helsinek z 1975 roku ostatecznie zniknął" - powiedział Mihkelson.