geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Królewiec: jaja, tulipany i sankcje

Andrzej Widera

06-03-2024 11:49


Nowym inwestorom trudno jest rozpocząć produkcję jaj w obwodzie królewieckim gdyż obecnie region jest prawie w 100% zaopatrzony w ten produkt. Taką opinię wyraził minister rolnictwa regionu Artem Iwanow. Minister dodał również, że wzrost cen jaj stał się tendencją ogólnorosyjską.

"Ze swojej strony dokładamy wszelkich starań, aby wesprzeć naszych producentów i ostatecznie obniżyć ceny" - wyjaśnił Iwanow. Największym dostawcą jaj kurzych w eksklawie jest ferma drobiu w Romnowie (Gurjewsk). Według mediów produkuje ona do 600 tysięcy sztuk dziennie. Obecnie tuzin jaj kategorii pierwszej kosztuje około 130 rubli.

Tymczasem media lokalne z powodu zbliżającego się Dnia Kobiet podjęły temat cen kwiatów. Jak się okazuje, cena tulipanów, ale także róż i chryzantem, w obwodzie królewieckim niemal się podwoiła z powodu sankcji i kosztów transportu. Ceny kwiatów wzrosły zarówno w sprzedaży hurtowej, jak i detalicznej. Tulipany stały się droższe ze względu na europejskie sankcje nałożone na te rośliny i brak możliwości sprowadzenia gotowych kwiatów bezpośrednio z Holandii. W 2023 r. koszt w hurcie wynosił 35 rubli, a obecnie wzrósł do 55-70 rubli. Sprzedaż detaliczna wzrosła z 60-70 rubli do 100-150.

Jak przyznają to lokalni rolnicy, próbują oni zakupić część cebulek od partnerów europejskich, jednak ze względu na sankcje dostawy do obwodu krołewieckiego realizowane są przez kraje trzecie. Do tego dochodzą trudności z transportem promowym i drogowym. Z kolei sprowadzanie rosyjskich odmian jest zupełnie nieopłacalne.

Wpływ sankcji szczególnie widać po stanie różnych projektów infrastrukturalnych. Tam gdzie nie są one traktowane priorytetowo, jak to jest w wypadku mostu dwupoziomowego w Królewcu, czy kombinatu Awtotora i tzw. Gigafabryki w Ragnecie (Nieman), tam następują istotne opóźnienia. I tak jest w przypadku projektu mostu przez Zatokę Królewiecką.

Media lokalne poinformowąły, że odłożony w 2022 roku projekt został "przesłany do badań państwowych". „Zbudujemy go, ale zajmie to ponad rok, bo budowa mostu jest bardzo droga. Obecnie dokumentacja projektowa przechodzi badania państwowe” – czytamy w komentarzu władz regionalnych. Należy jednak ostrożnie podchodzić do tych deklaracji. Tutaj trzeba przypomnieć o skokowym wzroście kosztów budowy tego projektu, którego czas realizacji zakładano na 5 lat. W 2019 roku koszt oceniano na 51 mld rubli, w 2023 roku było to już ponad 76 mld rubli. Trudno oczekiwać, aby w obecnej sytuacji, tak koszty tego projektu, jak i możliwości budowy były realne do przeprowadzenia w rozsądnym czasie.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Redaktor zarządzający: Michał Mistewicz
wykop.pl
Twitter
Facebook
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021