Zdjęcie: Flickr
24-11-2025 10:22
Władze Ukrainy informują, że liczba udokumentowanych rosyjskich zbrodni wojennych przekroczyła 178 tysięcy, co zbiegło się w czasie z rozmowami Kijowa i Waszyngtonu nad propozycjami pokoju przygotowanymi w otoczeniu Donalda Trumpa. Ukraiński prokurator Witalij Dowhal przekazał, że od początku pełnoskalowej inwazji otwarto już ponad 178 tysięcy postępowań dotyczących możliwych naruszeń prawa wojennego popełnionych przez siły rosyjskie.
Informacje o wielkości przestępstw pojawiły się równolegle z negocjacjami dotyczącymi 28-punktowego planu, który w pierwotnej wersji zakładał m.in. przekazanie Rosji dodatkowych terenów oraz pełną amnestię dla rosyjskich żołnierzy podejrzewanych o zbrodnie wojenne. Wymóg immunitetu wzbudził szczególne kontrowersje, ponieważ pozostawał w sprzeczności z ukraińskim prawem, normami międzynarodowymi i oczekiwaniami społeczeństwa dotkniętego brutalnością okupacji. Nie wiadomo, czy ten zapis znalazł się w poprawionej wersji dokumentu, ponieważ wspólna niedzielna deklaracja obu państw nie ujawniła szczegółów zmian.
Kijów wielokrotnie podkreślał, że żaden plan pokojowy nie może prowadzić do bezkarności sprawców zbrodni, od Buczy po Kramatorsk, a śledztwa w sprawie zabójstw cywilów, tortur, przymusowych deportacji czy ataków na infrastrukturę trwają we wszystkich regionach dotkniętych walkami. Mimo to Ukraina i Stany Zjednoczone ogłosiły, że wczorajsze rozmowy w Genewie były konstruktywne i pozwoliły przygotować zaktualizowany dokument ramowy, który ma stanowić podstawę dalszych prac nad porozumieniem.
W oświadczeniu wskazano, że każda przyszła umowa musi w pełni respektować suwerenność Ukrainy i prowadzić do trwałego, sprawiedliwego zakończenia wojny. Delegacja ukraińska wyraziła wdzięczność Stanom Zjednoczonym oraz Donaldowi Trumpowi za zaangażowanie w proces poszukiwania pokoju. Oba kraje zapowiedziały kontynuację intensywnych konsultacji w najbliższych dniach oraz ścisłą współpracę z europejskimi partnerami. Ostateczne decyzje w sprawie dokumentu należeć będą do prezydentów obu państw, którzy — jak podkreślono — dążą do wypracowania warunków zapewniających Ukrainie bezpieczeństwo, stabilność i możliwość odbudowy.