Zdjęcie: Wikipedia
24-09-2025 09:50
Łotewska premier Evika Siliņa podkreśliła, że mimo wcześniejszych obietnic ograniczania zadłużenia państwa rząd zdecydował się zwiększyć deficyt budżetowy, aby sfinansować priorytetowe wydatki na obronność. Jak wyjaśniła, bezpieczeństwo obywateli w obecnej sytuacji geopolitycznej nie może zostać podporządkowane sztywnym deklaracjom fiskalnym. „Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców” – stwierdziła, odnosząc się do rosnącej liczby incydentów związanych z pojawieniem się dronów latających przy granicy.
Znaczną część przyszłorocznego budżetu mają więc pochłonąć inwestycje w systemy rozpoznania, obronę przestrzeni powietrznej oraz wyposażenie sił zbrojnych i oddziałów ochotniczych. Równolegle rząd kontynuuje restrukturyzację administracji publicznej. Według Siliņy w ciągu ostatnich lat udało się zaoszczędzić ponad 800 milionów euro, m.in. dzięki zamrożeniu wynagrodzeń polityków i urzędników, redukcji etatów oraz łączeniu instytucji. Jak zauważyła, oszczędności w aparacie państwowym pozwalają przesuwać środki na cele obronne, które nie mogą być finansowane wyłącznie z pożyczek i kredytów.
Wątek bezpieczeństwa premier powiązała z sytuacją w regionie. Przypomniała o naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjski myśliwiec i uznała reakcję Tallina, który zwrócił się do NATO na mocy artykułu 4, za w pełni uzasadnioną. Podkreśliła też znaczenie obecności sojuszników na wschodniej flance, przypominając, że to właśnie Łotwa była jednym z pierwszych państw, które zmusiły NATO do wypracowania szybszych procedur reagowania na incydenty z udziałem dronów. Jej zdaniem misja „Eastern Sentry” oraz częstsze loty sojuszniczych samolotów nad terytorium regionu wzmacniają poczucie bezpieczeństwa i odstraszają potencjalnych przeciwników.
Choć obronność pozostaje najważniejszym priorytetem, rząd zapowiada również wsparcie dla rodzin i systemu edukacji. W budżecie na 2025 rok przewidziano łącznie 565,5 mln euro dodatkowych środków, z czego ponad 320 mln euro trafi na cele militarne, a blisko 95 mln euro na programy prorodzinne, w tym wyższe świadczenia adopcyjne. W ocenie premier plan ten dowodzi, że mimo trudnych wyborów finansowych rząd stara się łączyć bezpieczeństwo z troską o dobrobyt obywateli.