Zdjęcie: Pixabay
25-08-2025 11:57
Łotwa zmaga się dziś z największym deficytem budżetowym wśród krajów bałtyckich. Jak wyjaśnia przewodnicząca Rady Dyscypliny Fiskalnej Inna Šteinbuka, jest to wynik zarówno dawnych decyzji gospodarczych, jak i politycznych. Podczas gdy Estonia przez lata tworzyła nadwyżki i odkładała rezerwy, Łotwa już w czasach kryzysu musiała się zadłużać, a dodatkowo ratowała upadający bank Parex, co znacząco obciążyło finanse publiczne. Różnica ta sprawiła, że Tallinn przez długi czas żył w stabilności, a Ryga borykała się z rosnącym długiem.
Ciężar długu staje się coraz bardziej odczuwalny. W przyszłym roku same odsetki od zobowiązań mają pochłonąć 600 milionów euro, czyli środki, które mogłyby trafić do nauczycieli, lekarzy czy na rozwój gospodarczy. Każde kolejne zaciągnięcie długu dodatkowo ogranicza możliwości manewru państwa. Rząd, świadomy tej sytuacji, próbuje znaleźć oszczędności – w przyszłorocznym budżecie konieczne będzie ich wygospodarowanie na poziomie 150 milionów euro. Ministerstwa przedstawiły już setki propozycji, od redukcji zatrudnienia, przez reorganizację instytucji i spółek państwowych, po centralizację obsługi administracyjnej i księgowej.
Proces ten nie jest jednolity. Część resortów, jak rolnictwa, rozpoczęła już konsolidację podległych instytucji i ograniczyła liczbę jednostek terenowych, a kolejne planują łączenie placówek w jednej siedzibie. Ministerstwo gospodarki analizuje z kolei możliwość scalania spółek państwowych w większe centra technologiczne, które mogłyby oferować przedsiębiorcom jednolite usługi, zmniejszając konieczność korzystania z zagranicznych instytucji. Oszczędności z takich działań są na razie niewielkie, ale rząd podkreśla, że mają one charakter długofalowy. Inne resorty, jak pracy i opieki społecznej, wolą zachować obecne struktury i raczej szukają oszczędności w procesach zakupowych czy zarządzaniu dokumentacją.
Reforma obejmuje także administrację podatkową, gdzie planowane jest rozdzielenie funkcji doradczych i śledczych. Policja podatkowa miałaby zostać przeniesiona do struktur MSW, a nadzór nad rynkiem gier hazardowych zintegrowany z inną instytucją regulacyjną. W tle toczy się proces centralizacji księgowości całego sektora publicznego, który już pozwolił znacząco zmniejszyć zatrudnienie w niektórych ministerstwach.
Choć rząd wyznaczył trzy główne priorytety na przyszły rok – obronność, politykę demograficzną i program edukacyjny – wszystkie te cele podporządkowane są jednemu warunkowi: konieczności oszczędzania. Przestrzeń fiskalna na nowe wydatki to zaledwie niespełna 40 milionów euro, a deficyt w najbliższych latach ma pozostać powyżej dopuszczalnego poziomu. W obliczu takich prognoz dalsze reformy i redukcje wydatków stają się nie tylko kwestią wyboru, lecz koniecznością dla stabilności finansów państwa.