Zdjęcie: Wikipedia
22-12-2025 14:35
Prezydent Litwy Gitanas Nausėda spotkał się w poniedziałek z przewodniczącym Sejmu Juozasem Olekasem oraz liderami największych partii w parlamencie, aby omówić kontrowersje wokół proponowanych zmian w ustawie o Litewskim Radiu i Telewizji (LRT). Po rozmowach Nausėda zapewnił, że rządzący nie będą forsować poprawek w trybie pilnym, a opozycja zrezygnuje z obstrukcji parlamentarnej, która dotychczas spowalniała proces legislacyjny. Olekas poinformował, że nowe propozycje ustawowe mają zostać przygotowane do lutego i nie będą szybko rozpatrywane.
Prezydent podkreślił, że spotkanie przebiegało w atmosferze dobrej woli i zarówno rządzący, jak i opozycja zgodzili się, że obecna sytuacja wymaga uporządkowania. Zaznaczył, że szybkie procedowanie poważnych zmian w ustawie, ułatwiających odwołanie dyrektora LRT, uniemożliwia wysłuchanie opinii ekspertów oraz szerokiej debaty społecznej. Rządzący zadeklarowali, że nie będą forsować zmian „buldozerem”, a opozycja zobowiązała się nie stosować obstrukcji parlamentarnej.
Prezydent odniósł się również do kwestii depolityzacji rady LRT. Zaznaczył, że możliwe jest wyznaczanie niezależnych członków, którzy działają według własnej wizji i nie kierują się instrukcjami osób lub ugrupowań, które ich delegowały.
Przewodniczący Sejmu Olekas poinformował, że proces opracowywania nowych propozycji będzie przebiegał z udziałem ekspertów, opozycji i przedstawicieli środowiska dziennikarskiego. Spotkania konsultacyjne mają potrwać do lutego, a ich celem jest przygotowanie projektu, który zmniejszy napięcia polityczne i pozwoli na jego przyjęcie w parlamencie. Na razie nie wiadomo, czy Sejm zwoła nadzwyczajną sesję, czy projekt zostanie rozpatrzony podczas wiosennej sesji.
Do tej pory rządząca koalicja, w skład której wchodzą Litewska Partia Socjaldemokratyczna, Świt Niemna oraz Związek Rolników i Zielonych, próbowała przyjąć zmiany w ustawie w trybie pilnym, co spotkało się z oporem społeczeństwa i opozycji oraz spowodowało przesunięcie procesu. Organizowano wielotysięczne protesty, w których żądano konsultacji i depolityzacji LRT, w szczególności sposobu powoływania i odwoływania jego dyrektora.
Projekt krytykowały także instytucje państwowe, w tym Departament Prawny Sejmu, Służba Badań Specjalnych, litewska adwokatura i Instytut Prawa Litewskiego Centrum Nauk Społecznych. Wątpliwości wyraziły również organizacje międzynarodowe, w tym Komisja Europejska, Rada Europy, Venecjańska Komisja, UNESCO oraz Reporterzy bez Granic, zwracając uwagę, że proponowane zmiany mogą ograniczać niezależność mediów publicznych i nie odpowiadać standardom europejskim.