Roszady w rządzie eksklawy królewieckiej

Powróćmy na chwilę do polityki obwodu królewieckiego, gdyż znów mamy tutaj do czynienia z ciekawymi zmianami. Gubernator Aleksiej Biesprozwannych przedstawił nową strukturę rządu obwodu królewieckiego, ogłaszając szereg zmian personalnych i nowych podziałów obowiązków. Wicepremier rządu regionu Siergiej Bułyczow otrzymał dodatkowe uprawnienia do reprezentowania interesów rządu i gubernatora w Zgromadzeniu Ustawodawczym. Jak poinformował Biesprozwannych, Bułyczow będzie również odpowiedzialny za realizację programu „konkretnych działań”, tworzonego wspólnie z mieszkańcami, władzami samorządowymi i deputowanymi.

Stanowisko wicegubernatora - stanowiska, które niedawno wprowadzono - objęła natomiast Natalia Szimczenok, dotychczasowa szefowa kancelarii rządu obwodu. Jak wyjaśnił gubernator, zmiany w strukturze władzy mają na celu usprawnienie procesów zarządzania i wzmocnienie kontroli nad realizacją projektów rozwojowych. Szimczenok kieruje pracami rządu regionalnego od września 2024 roku, wcześniej pracowała w Ministerstwie Przemysłu i Handlu Rosji, gdzie współpracowała z obecnym gubernatorem. W czerwcu 2024 roku została jego doradcą.

Jednak najciekawsza informacja dotyczy kolejnego wicegubernatora regionu. Funkcję pierwszego wicegubernatora objął Walerij Szerin - były wiceszef korporacji „Roskosmos” i były wicegubernator obwodu tulskiego. I jak się wydaje to nie jest zmiana wprowadzona bez głębszej przyczyny. Kilka miesięcy temu wspominaliśmy o innej czołowej rosyjskiej spólce "Rosatom", która - w różny sposób - "przejmuje" eksklawę. Dotyczyło to tak kwestii logistyki, rozwoju gospodarczego czy technologii. I co ciekawe, według oficjalnego komunikatu, Szerin ma nadzorować sprawy infrastruktury, planowania przestrzennego, gospodarki gruntami, ekologii, mieszkalnictwa i gospodarki komunalnej oraz polityki podatkowej. Odpowiadać ma również za przygotowania do obchodów 80-lecia obwodu królewieckiego. Gubernator podkreślił, że do głównych zadań Szerina należy konsolidacja funkcji odpowiednich resortów i rozwiązanie problemu niedokończonych inwestycji - a tych, jak już wielokrotnie wspominaliśmy - jest coraz więcej.

O możliwym powołaniu Szerina do rządu regionu informowano już we wrześniu, a w październiku opuścił on stanowisko dyrektora generalnego przemysłowego holdingu „Sojuzmetallservis”. Wcześniej zajmował stanowiska ministra mienia i stosunków gruntowych, a także ministra zasobów naturalnych i ekologii w obwodzie tulskim, pełnił funkcję pierwszego zastępcy gubernatora oraz przewodniczącego tamtejszego rządu.

Co równie istotne, projekt budżetu regionu na 2026 rok przewiduje niemal aż trzykrotny wzrost wydatków na utrzymanie wicegubernatorów - z 10 do 29,8 mln rubli. W latach 2027–2028 kwota ta ma wzrosnąć do około 33 mln rubli.

Tymczasem władze wciąż karmią się pozornymi wynikami, a na 2026 rok planowany jest już wyraźny wzrost – indeks produkcji przemysłowej ma osiągnąć 110,4 procent, a w przemyśle przetwórczym wzrost sięgnie 9,5 procent. Minister rozwoju gospodarczego Weronika Lesikowa wskazała, że przyczyni się do tego uruchomienie zakładu koncernu „Rosatom” oraz "planowane" zwiększenie produkcji w holdingu „Awtotor”. Oczywiście dane te są tylko w statystykach, gdyż nawet niektóre media regionu zauważają, że obecna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna odbiega od oficjalnych danych, a podtrzymywanie deficytowej pracy "Awtotora" jest cały czas de facto dotowane.