Zdjęcie: Flickr
15-07-2025 12:42
Mniej niż połowa zarejestrowanych partii politycznych w Mołdawii będzie mogła wziąć udział w zaplanowanych na 28 września wyborach parlamentarnych. Z 66 formacji jedynie 25 przekazało wymagane dane, co stanowi warunek konieczny do dopuszczenia ich do głosowania – poinformowała Centralna Komisja Wyborcza. Zgodnie z przepisami, każda partia ubiegająca się o udział w wyborach miała obowiązek złożyć pełny wykaz członków władz – prezesów, wiceprezesów i członków ciał wykonawczych – wraz z deklaracjami majątkowymi i informacjami o interesach osobistych.
W przypadku 14 kolejnych ugrupowań, ich wnioski o aktualizację wspomnianych danych nadal są analizowane. Mimo to, z uwagi na misję Centralnej Komisji Wyborczej (CEC), polegającą na zapewnieniu obywatelom Mołdawii nieskrępowanego korzystania z konstytucyjnego prawa do wybierania i bycia wybieranym w wolnych i uczciwych wyborach, zdecydowano się tymczasowo włączyć te partie do listy uczestników. Jednakże, jak zastrzeżono, prawo to może zostać cofnięte w przypadku, gdy nie zostanie wydana pozytywna decyzja administracyjna lub sąd podejmie ostateczny wyrok o rozwiązaniu lub ograniczeniu działalności danej formacji.
Szczególne kontrowersje budzą trzy ugrupowania polityczne, które są częścią sojuszu politycznego „Victorie” (Pabieda) i pozostają związane z oligarchą Ilanem Șorem. W ich sprawie toczą się obecnie postępowania sądowe dotyczące ewentualnej delegalizacji lub ograniczenia działalności. Pomimo to, 14 ugrupowań, w tym wspomniane partie, złożyło dokumenty rejestracyjne w CEC i wzięło udział w oficjalnej inauguracji kampanii przedwyborczej, która rozpoczęła się w poniedziałek, 14 lipca. Liderzy bloku „Victorie” pojawili się przed siedzibą komisji w towarzystwie protestu zwolenników. Zgodnie z kalendarzem wyborczym, rejestracja kandydatów rozpocznie się 20 lipca, a oficjalna kampania wystartuje 29 sierpnia 2025 roku.