Zdjęcie: Szymon Shields unsplash.com
05-05-2025 15:00
Polskie tiry blokowane na granicy, ukraińskie towary płynące przez Rumunię, a inwestorzy tracący miliony - tak wyglądały efekty fatalnej dla nas w skutkach blokady przejść granicznych ze wschodnim sąsiadem. Polska ma szansę odegrać jedną z głównych ról w odbudowie Ukrainy – ale może tę szansę zaprzepaścić przez brak politycznej woli i wizji gospodarczej. Michał Kujawski, ekspert zajmujący się relacjami polsko-ukraińskimi, w rozmowie ze Strefą Biznesu bez ogródek ocenia kondycję rodzimego biznesu i ostrzega: po wojnie ukraiński rynek nie będzie czekał na niezdecydowanych.
Strefa Biznesu: Na jakim etapie znajduje się obecnie proces planowania odbudowy Ukrainy? Które sektory są uznawane za priorytetowe w najbliższych latach?
Michał Kujawski: Przede wszystkim musimy zdefiniować to, co rozumiemy poprzez “odbudowę”. Intuicyjnie wiele osób ma przed oczami literalne odgruzowywanie i odbudowywanie zniszczonej infrastruktury, ale faktyczny proces odbudowy wykracza znacznie dalej. Mówimy to przede wszystkim o modernizacji państwa. Paradoksalnie są to sprzyjające okoliczności do doprowadzenia Ukrainy do zachodnich standardów.
Link do artykułu w źródle