Zdjęcie: Pixabay
30-12-2025 09:55
Oprócz propagandowego nagłośnienia dzisiaj obecności rosyjskiej wyrzutni pocisku "Oresznik" na Białorusi, koncern naftowy „Belarusnafta” poinformował o osiągnięciu najwyższego poziomu wydobycia ropy od trzech dekad. Według danych za 2025 rok krajowa produkcja surowca sięgnęła 2 milionów ton, co stanowi historyczny rekord ostatnich 30 lat. Spółka twierdzi, że kluczową rolę w zwiększeniu wydajności odegrało wdrożenie nowoczesnych technologii, w tym cyfrowych systemów zarządzania złożami oraz wierceń horyzontalnych, które umożliwiły eksploatację wcześniej uznawanych za trudnodostępne warstw geologicznych.
Najwyższy poziom wydobycia w historii przedsiębiorstwa odnotowano w połowie lat siedemdziesiątych XX wieku, gdy roczna produkcja przekraczała 8 milionów ton. W kolejnych dekadach, ze względu na ograniczone zasoby i czynniki techniczne, wydobycie systematycznie malało. Dopiero od 2017 roku obserwowany jest stopniowy wzrost, który w ostatnim roku zaowocował przełamaniem wieloletniej bariery.
Rekordowy wynik został zarejestrowany przez centrum należące do zarządu wydobycia „Rechicaneft”, gdzie funkcjonuje system określany jako złoże cyfrowe. Pozwala on na bieżące monitorowanie stanu infrastruktury, skracanie przestojów i usprawnienie procesów produkcyjnych. Kierownictwo spółki podkreśla, że cyfryzacja i zmiana podejścia do eksploatacji złóż miały bezpośredni wpływ na wzrost wolumenu wydobycia.
Przedstawiciele przedsiębiorstwa zapowiadają dalsze zwiększanie produkcji. W 2026 roku planowane jest osiągnięcie poziomu 2,1 miliona ton, a do końca dekady wzrost do około 2,3 miliona ton rocznie. Jak zaznaczono, realizacja tych celów ma znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Przemysłowe wydobycie ropy na Białorusi rozpoczęło się sześćdziesiąt lat temu, a według aktualnych szacunków geologicznych w krajowych złożach pozostaje jeszcze około 45 milionów ton surowca.
Warto zauważyć, że ostatnio Białoruś odnotowała wzrost obrotu paliwami. W pierwszych dniach grudnia na petersburskiej giełdzie sprzedano ponad pięć tysięcy ton benzyny wyprodukowanej w białoruskich rafineriach, co oznacza kilkukrotny wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Uczestnicy rynku wskazują, że zwiększone zainteresowanie mogło wynikać z sytuacji cenowej oraz aktywności rosyjskich spółek w warunkach niestabilnych dostaw krajowych.