Zdjęcie: Pixabay
11-10-2025 12:00
W ciągu ostatniej dekady na Białorusi zapadły 24 wyroki śmierci – wynika z raportu kampanii „Obrońcy praw człowieka przeciw karze śmierci w Białorusi”, przygotowanego z okazji Międzynarodowego Dnia przeciw Karze Śmierci obchodzonego 10 października. Z danych organizacji wynika, że w latach 2020–2025 białoruskie sądy wydały pięć wyroków śmierci.
Skazani to Stanisław i Ilja Kostewowie, Wiktor Skrundik, Aleksandr Taratuta oraz obywatel Niemiec Rico Krüger. W tym samym czasie trzy osoby zostały ułaskawione – bracia Kostewowie, którzy odbywali karę za zabójstwo sąsiadki i podpalenie jej domu w Czerykowie, oraz Krüger, zwolniony w ramach międzynarodowej wymiany więźniów.
Według obrońców praw człowieka, w latach 2020–2025 wykonano co najmniej dwa wyroki śmierci. Zastrzelono Wiktora Skrundika, skazanego za serię zabójstw starszych osób w rejonie Słucka, oraz Wiktora Pawłowa, uznanego winnym morderstwa dwóch kobiet w obwodzie witebskim. Jak relacjonował koordynator kampanii Andriej Połuda, rodziny ofiar egzekucji dowiadują się o wykonaniu wyroku dopiero po fakcie, co – jak podkreślił – „tylko pogłębia ich cierpienie”. Nieznany pozostaje los Aleksandra Taratuty, sądzonego razem z żoną za zabójstwo ich trzyletniego dziecka. Obrońcy praw człowieka przypominają, że Białoruś pozostaje jedynym krajem w Europie, w którym kara śmierci jest nadal wykonywana.