Zdjęcie: BVB
28-05-2025 08:44
W estońskiej stoczni Baltic Workboats na wyspie Sarema ruszyła budowa nowoczesnego, półautonomicznego okrętu wojennego o długości 45 metrów – projektu o nazwie Euroguard, współfinansowanego przez Europejski Fundusz Obronny. W ceremonii położenia stępki uczestniczyli przedstawiciele dziesięciu państw (w tym Polska) reprezentujący łącznie 23 organizacje i przedsiębiorstwa, co symbolicznie podkreśliło międzynarodowy wymiar tej inicjatywy. Okręt ma być gotowy już jesienią przyszłego roku - wcześniej niż zapowiadano.
Jedną z kluczowych cech nowej jednostki będzie wbudowany system sekwencyjnego monitorowania oraz zintegrowane rozwiązania uzbrojeniowe. Jak zaznaczył Jüri Saska, konsultant Baltic Workboats, „wszystkie dodatkowe systemy, jak zwalczanie okrętów podwodnych, nawodnych, systemy przeciwlotnicze i przeciwwybuchowe, będą zintegrowane w sposób modułowy, choć fizycznie nie będą instalowane jako osobne moduły”. Projekt ma więc stanowić technologiczne osiągnięcie w dziedzinie elastycznej integracji systemów bojowych.
Estonia odgrywa rolę lidera w międzynarodowym konsorcjum odpowiedzialnym za realizację Euroguard, a około jedna trzecia budżetu – z 95 milionów euro – zostanie zainwestowana właśnie w tym kraju. Dla Baltic Workboats jest to już 261. zbudowana jednostka, ale jak przyznaje dyrektor firmy Margus Vanaselja, „spośród wszystkich 260 wcześniejszych statków ten projekt jest najważniejszy i najbardziej odpowiedzialny – nie tylko dlatego, że budujemy pełnoprawny okręt wojenny, ale też dlatego, że jako mała firma w małym kraju prowadzimy projekt wzmacniający bezpieczeństwo całej Europy”.
Minister obrony Hanno Pevkur dostrzega potencjał zastosowania takich okrętów również w estońskiej marynarce wojennej. Choć w pierwszej kolejności planowane są zakupy innych typów jednostek, których koncepcja jest już na ostatnim etapie opracowywania, Pevkur zapowiedział konkretne działania: „W najbliższym czasie musimy podpisać umowę na budowę nowego statku. Ale nie zamierzamy kupować tylko jednego – mówimy o trzech lub czterech jednostkach, które będą realizowane etapami”.