Zdjęcie: Pixabay
11-12-2025 09:35
W Harju na północy Estonii zakończono budowę dużego magazynu energii opartego na akumulatorach, który po oddaniu do użytku bliźniaczej instalacji powstającej w pobliżu stanie się jednym z największych tego typu kompleksów w kontynentalnej Europie. Instalacje tego typu są kluczowe przy utrzymaniu równowagi systemu i świadczeniu rezerw częstotliwościowych, a jednocześnie mogą działać na rynku energii, przenosząc nadwyżki z godzin o zerowej cenie na okresy wzmożonego zapotrzebowania, co pomaga łagodzić skoki cen.
Nowy obiekt powstał w Kiisie, na południe od Tallinna, dzięki współpracy estońskiej spółki Evecon, francuskiego producenta energii słonecznej Corsica Sole oraz funduszu Mirova specjalizującego się w finansowaniu projektów zrównoważonych. Według inwestorów koszt przedsięwzięcia sięgnął 100 milionów euro, a na terenie magazynu ustawiono 54 kontenery akumulatorów o łącznej pojemności 200 MWh.
Operator przesyłowy Elering podkreśla, że rosnący udział źródeł odnawialnych wymusza budowę nowoczesnych magazynów energii, które pozwolą zapewnić stabilność dostaw. Jak wyjaśnił prezes Eveconu Karl-Joonatan Kvell, obiekt jest już podłączony do krajowej sieci i przechodzi końcowe procedury dopuszczeniowe. Firma prowadzi także prekwalifikację na poszczególne rynki usług systemowych. Magazyn działa już na rynku dnia następnego, gdzie – jak podał Kvell – pomyślnie przeprowadzono pierwsze ładowania i oddawanie energii do sieci. Na rynku rezerw technicznych instalacja ma zacząć funkcjonować na początku przyszłego roku. Po pełnym uruchomieniu system będzie wspierał regulację częstotliwości oraz stabilizację sieci na obszarze całego regionu bałtyckiego.
Równolegle posuwają się prace przy drugim kompleksie w Aruküli w tym samym powiecie, zaprojektowanym na 400 MWh. Jesienią Evecon informował, że na oba przedsięwzięcia, określane jako Hertz 1 i Hertz 2, pozyskano 85,6 miliona euro finansowania z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Edmond de Rothschild Asset Management oraz Nordyckiego Banku Inwestycyjnego.
Estonia prowadzi inwestycje w magazyny energii od kilku lat. Dotychczas największą działającą instalacją była jednostka Eesti Energii w Auvere w Ida-Viru o mocy 26 MW. Najnowszy raport Eleringu wskazuje, że do 2035 roku kraj będzie potrzebował elektrowni cieplnych o łącznej mocy 1700 MW oraz magazynów o mocy 400 MW, aby utrzymać bezpieczeństwo dostaw. Szef Eesti Energii Andrus Durejko ocenił, że realny popyt może się okazać jeszcze wyższy, biorąc pod uwagę zainteresowanie podobnymi projektami w całym regionie.