Zdjęcie: Augustas Didžgalvis Wikipedia
25-07-2025 09:18
Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwa alarmuje o nasilającej się kampanii prowadzonej przez białoruskie KGB, której celem jest werbowanie Białorusinów mieszkających za granicą. Agenci, otwarcie ujawniający swoją przynależność służbową, nawiązują kontakty za pośrednictwem mediów społecznościowych z członkami białoruskiej diaspory, przede wszystkim w takich krajach jak Litwa, Polska czy Gruzja. Ich głównym celem jest zdobywanie informacji na temat działalności prodemokratycznej, nastrojów wśród uchodźców oraz planowanych inicjatyw.
W zamian za współpracę reżim oferuje korzyści, takie jak wynagrodzenie pieniężne, ułatwienia w podróżach do Białorusi, wydanie nowych dokumentów czy bezpieczny powrót do kraju. Gdy zachęty nie skutkują, funkcjonariusze uciekają się do szantażu i gróźb – potencjalnym informatorom sugeruje się, że odmowa może skończyć się represjami wobec ich rodzin w Białorusi.
Białoruskie i rosyjskie służby kontynuują również działania dezinformacyjne i psychologiczne, wykorzystując osoby poszukujące zarobku na platformach takich jak Telegram. W ogłoszeniach o pracę zachęca się do działań sprzecznych z prawem, które mają na celu wywołanie napięć między Litwinami a białoruską diasporą. Ostatnio nasilają się też ataki wymierzone w biuro Swiatłany Cichanouskiej, które mają utrudnić jego funkcjonowanie.
Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwa podkreśla, że zna wiele takich przypadków i przestrzega białoruskich uchodźców przed nawiązywaniem kontaktów z KGB. Władze przypominają, że współpraca z obcymi służbami wywiadowczymi może skutkować odpowiedzialnością karną.