Zdjęcie: gov.md
16-04-2025 13:58
Według najnowszych badań opinii publicznej, większość obywateli Mołdawii opowiada się za integracją z Unią Europejską, choć kwestia przystąpienia do NATO wzbudza zdecydowanie więcej kontrowersji. Dane zebrane przez dwie niezależne firmy badawcze - ATES Research Group i iData - wskazują, że poparcie dla członkostwa w UE pozostaje relatywnie stabilne, przy czym 52,4% respondentów w badaniu z początku kwietnia i aż 58,6% w marcu wyraziło gotowość zagłosowania za wejściem do wspólnoty europejskiej. Przeciwników unijnej drogi jest znacznie mniej - odpowiednio 33,5% i 32,5%.
Zupełnie inna sytuacja rysuje się w przypadku potencjalnego członkostwa Mołdawii w NATO. Ponad połowa obywateli - zarówno w badaniu ATES (52,4%), jak i iData (54,7%) - sprzeciwiłaby się tej idei. Wsparcie dla Sojuszu Północnoatlantyckiego deklaruje znacznie mniejszy odsetek, nieprzekraczający 31%. Widać tu wyraźny rozdźwięk między europejską aspiracją a postawą wobec militarnego sojuszu Zachodu.
Społeczne nastroje w kraju nie są jednoznacznie optymistyczne. Aż 48,9% mieszkańców uważa, że sprawy w Mołdawii zmierzają w złym kierunku, podczas gdy jedynie 37,2% ocenia je pozytywnie. Patrząc na Unię Europejską, proporcje się zmieniają - 43,9% ocenia kierunek rozwoju UE jako właściwy, a tylko 30,5% — jako błędny. Jeśli jednak spojrzeć na ocenę sytuacji globalnej, przeważa pesymizm: 44,6% badanych uważa, że świat zmierza w złym kierunku, a jedynie co piąty ma przeciwne zdanie.
Zaufanie do polityków pozostaje ograniczone. Prezydent Maia Sandu cieszy się największym kredytem zaufania (31,4%), ale już kolejni politycy -Renato Usatîi i Igor Dodon- uzyskali tylko po 4,5%. Co czwarty obywatel nie ufa żadnemu z polityków, a ponad 7% nie potrafiło wskazać żadnego nazwiska. Cytując jedną z kluczowych obserwacji badania: „Znaczna część społeczeństwa nie znajduje dziś lidera, któremu mogłaby zaufać.”
W kontekście preferencji partyjnych najwięcej respondentów (27,6%) deklaruje poparcie dla rządzącej partii PAS, podczas gdy jej główni rywale - socjaliści z PSRM - uzyskują 10,2%. Pozostałe ugrupowania, jak blok „Alternatywa” (6,8%), „Zwycięstwo” (6,1%) czy „Nasza Partia” (5,2%) także gromadzą istotne, choć znacznie mniejsze poparcie. Mimo to aż 23,1% obywateli nie wie, na kogo chciałoby głosować, a niemal 6% nie zamierza w ogóle brać udziału w wyborach.