Zdjęcie: mil.gov.ua
08-05-2025 12:44
Ukraińscy śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie egzekucji 268 jeńców wojennych, których los staje się symbolem brutalności rosyjskiej agresji. Jak informuje Jurij Biełousow, szef Departamentu ds. przeciwdziałania zbrodniom w warunkach konfliktu zbrojnego w ukraińskiej prokuraturze generalnej, aż 208 z nich zostało rozstrzelanych bezpośrednio na polu walki, a 59 zginęło w rosyjskiej kolonii karnej w Ołeniwce. Wypowiedź Biełousowa nie pozostawia złudzeń co do skali przemocy: „W 2023 roku zabito 11 jeńców na polu walki, w 2024 – już 149. W ciągu zaledwie kilku miesięcy tego roku – 51 egzekucji”.
Kulminacyjnym momentem tej przemocy był zamach z 29 lipca 2022 roku, gdy w nocy rosyjskie wojska wysadziły barak z ukraińskimi jeńcami w Ołeniwce. Zginęło tam co najmniej 59 obrońców Azowstalu. Śledztwo dotyczące tego aktu terroru trwa, jednak Ukraina już teraz skierowała zarzuty wobec byłego naczelnika kolonii, Serhija Jewsiukowa, i jego zastępcy, Dmytra Nejolowa. Odpowiadają oni m.in. za to, że nie udzielili pomocy rannym po eksplozji, co doprowadziło do śmierci dziewięciu osób. „Ten wątek ma dla nas charakter priorytetowy” – podkreślił Biełousow.
Ukraińskie sądy wydały już trzy wyroki w sprawach dotyczących zabójstw jeńców, a w rękach wymiaru sprawiedliwości znajduje się kilku rosyjskich żołnierzy podejrzanych o bezpośredni udział w egzekucjach. Tragiczne doniesienia z frontu nie ustają – 3 maja 2024 roku w okolicach wsi Nowopil w obwodzie donieckim, rosyjscy żołnierze rozstrzelali trzech ukraińskich jeńców wojennych. 29 lipca 2024 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oskarżyła Jewsiukowa i Nejolowa o „okrutne traktowanie jeńców wojennych połączone z umyślnym zabójstwem, dokonanym w zmowie grupowej”. Kilka miesięcy później, 9 grudnia, Jewsiukow zginął w wyniku eksplozji w Doniecku.