Ukraina nie ma broni do odparcia ataku z morza

Ukraina nie ma jeszcze skutecznej broni, by odeprzeć ewentualny atak z morza, powiedział ukraiński minister obrony Andrij Taran na konferencji na temat ukraińskich reform w Wilnie. Dodał, że najpóźniej w przyszłym roku, z pomocą Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, Marynarka Wojenna Ukrainy planuje stworzyć tzw. „flotę komarów”, czyli zespół małych okrętów uzbrojonych w pociski przeciwokrętowe.

„Nie jest tajemnicą dla strony rosyjskiej, jakie możliwości mają ukraińskie siły zbrojne. W tej chwili nie mamy prawdziwej broni, aby powstrzymać inwazję z Morza Czarnego. Jednak już niedługo, a nie później niż w przyszłym roku, z pomocą Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii stworzymy „flotę komarów”, która będzie w stanie zapewnić realne zdolności bojowe, okręty uzbrojone będą w nowoczesne pociski przeciwokrętowe, nowoczesną elektronikę i w ten sposób odstraszać rosyjską marynarkę  wojenną” - powiedział Taran.

Jednocześnie A. Taran przyznał, że „flota komarów” nie będzie w stanie wyeliminować wszystkich zagrożeń, jakie Rosja może stwarzać Ukrainie z kierunku Morza Czarnego.

„W tym roku podpisano zamówienie na zakup nowych pocisków przeciwokrętowych specjalnie dla Marynarki Wojennej Ukrainy. Te systemy uzbrojenia będą zlokalizowane na lądzie. Obecnie oceniamy również dostawców i szczegóły techniczne pocisków przeciwokrętowych, które zainstalujemy na nowej korwecie Marynarki Wojennej Ukrainy, którą obecnie budujemy w Turcji ”- powiedział minister obrony Ukrainy.