Znów zniszczenia na polskim cmentarzu na Białorusi

Jak alarmuje "Głos znad Niemna", reżim Łukaszenki dokonał kolejnego uderzenia w polskie cmentarze na Białorusi. Zniknęła kamienna tablica pamiątkowa na małym cmentarzu w pobliżu wsi Worziany. Tablica  informowała o osiemnastu pochowanych na niedużym cmentarzu na skraju lasu  osiemnastu żołnierzach 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, dowodzonej przez legendarnego majora Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”.

Partyzanci polegli w ostatnim dniu stycznia 1944 roku koło wsi Worziany podczas zwycięskiej bitwy, stoczonej z regularnymi jednostkami niemieckiego Wermachtu i żandarmerii wojskowej. Legendarny major „Łupaszka” osobiście dowodził swoimi ludźmi podczas bitwy pod Worzianami. O jej przebiegu możemy przeczytać m.in. w Katalogu Miejsc Pamięci Narodowej na Grodzieńszczyźnie, sporządzonym przez Konsulat Generalny RP w Grodnie we współpracy ze Związkiem Polaków na Białorusi. Kwaterę poległych w boju żołnierzy „Łupaszki” uporządkowano na początku lat 90. minionego stulecia, dzięki staraniom środowisk kombatanckich Wileńszczyzny. Od tamtego czasu nekropolią opiekowała się miejscowa ludność polska, a także młodzież ucząca się języka polskiego w centrum rejonu – Ostrowcu.

Od zeszłego roku białoruskie władze niszczą groby polskich żołnierzy na Białorusi. Znane są przypadki we wsiach Bogdany, Bobrowicze, Dyndyliszki, Mikuliszki , Kaczycze , Surkonty , a także w Iwie.