Zdjęcie: Pixabay
20-08-2025 15:00
Od chwili ogłoszenia, że prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent USA Donald Trump spotkają się 15 sierpnia na Alasce, rosyjskie media państwowe niemal nie poruszają innych tematów. Moskiewscy komentatorzy, wszyscy zależni od władz, wykazują niemal całkowitą jednomyślność. Uważają – podobnie jak zapewne Kreml – że samo dwustronne spotkanie na Alasce jest zwycięstwem Putina, niezależnie od jego rezultatu.
Rosyjskie media utrzymują, że szczyt zakończy międzynarodową izolację, jaką Zachód nałożył na Putina po pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Zwracają też uwagę, że fakt odbycia szczytu na Alasce – terytorium rosyjskim od połowy XVIII wieku do roku 1867, wciąż symbolicznie ważnym dla Rosjan – skłonił Trumpa do opóźnienia, a być może nawet odwołania nowej rundy sankcji wobec Rosji. Co więcej, i być może najważniejsze, rosyjskie media sugerują, że Trump akceptuje pogląd Putina, iż Rosja i Stany Zjednoczone mogą podejmować decyzje dotyczące Ukrainy bez udziału samej Ukrainy.
Paul Goble dla Fundacji Jamestown - link do całości w źródle