Zdjęcie: Awtotor
11-04-2025 09:15
Coraz więcej pytań pojawia się wokół aktualnej sytuacji jednego z największych pracodawców w eksklawie królewieckiej, jakim jest holding samochodowy "Awtotor". Notabene ostatnio pojawiła się informacja, że holding, wraz z inną grupą spółek z branży spożywczej "Sodrużestwo", nadal prowadzi pod względem wpływów do budżetu regionalnego. Mimo to, pojawiają się istotne pytania, które wynikają również z informacji pojawiających się w mediach lokalnych. Przypomnijmy, że to już nie pierwsze tego typu wiadomości w tym roku.
Dotąd holding nie opublikował danych na temat poziomu montażu samochodów wszystkich chińskich marek w ubiegłym roku. Ponieważ Rosjanie aktywnie śledzą polskie media, więc bardzo możliwe, że te dane pojawią się niebawem, a czy będą wiarygodne, to dotyczy jednocześnie następnej kwestii.
W tym tygodniu poinformowano, że w pierwszym kwartale 2025 roku w Rosji zamknięto ponad 210 salonów oferujących samochody chińskich marek – to trzy razy więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej i więcej niż przez cały 2023 rok. Lokalni eksperci zauważają, że chińscy producenci samochodów, którzy przez ostatnie dwa lata intensywnie rozszerzali swoją obecność na rosyjskim rynku, zaczęli tracić inwestorów w bezprecedensowym tempie. „Jeśli ten trend utrzyma się przez kolejne miesiące, 2025 rok może przynieść rekordową liczbę zamknięć salonów sprzedaży, a ogólna liczba lokalizacji w rosyjskim sektorze motoryzacyjnym spadnie znacznie poniżej czterech tysięcy” – ostrzegają autorzy raportu branżowego.
Spośród zamkniętych salonów aż 20 należało do marki Kaiyi, samochodów montowanych w zakładach holdingu "Awtotor". Był to drugi najgorszy wynik po marce Bestune, której zniknęło z rynku 26 punktów sprzedaży. Jednocześnie firmy zajmujące się dystrybucją chińskich aut montowanych w strukturach "Awtotora" zakończyły 2024 rok z poważnymi stratami finansowymi – mimo że niektóre z nich odnotowały wzrost przychodów.
Na przykład firma Baik Rus, przedstawiciel chińskiej marki Baic, zwiększyła w 2024 roku swoje przychody do 15,6 miliarda rubli (wzrost o 75%), ale jednocześnie zakończyła rok ze stratą netto w wysokości 2,4 miliarda rubli. W 2023 roku spółka była jeszcze rentowna, osiągając niewielki zysk na poziomie 3 milionów rubli. Z kolei Kai Rus, dystrybutor marki Kaiyi, zanotowała w 2024 roku spadek przychodów o 42% – do poziomu 10 miliardów rubli – oraz stratę netto w wysokości 1,9 miliarda rubli. Rok wcześniej jej zysk wyniósł zaledwie 72 tysiące rubli. Także operator marki SWM, firma Wostok Wieter Rus, mimo ponad siedmiokrotnego wzrostu przychodów (do 3,8 miliarda rubli), zakończył rok stratą sięgającą 1 miliarda rubli.
To co istotne to fakt, że te wszystkie spółki zostały utworzone przez te same podmioty: firmę ATG oraz Regionalny Fundusz Inwestycji Prywatnych. Ten drugi podmiot jest kontrolowany przez założyciela "Awtotora", Władimira Szczerbakowa, i pełni funkcję spółki-matki dla całej grupy. W 2024 roku obie firmy utworzyły także nowe spółki: ATR Mobility oraz Auto Smart Mobility, co może świadczyć o próbach restrukturyzacji lub poszukiwania alternatyw w obliczu pogarszającej się sytuacji rynkowej. Tym niemniej jak widać to od kilku miesięcy, chińska "kroplówka" dla regionu działa coraz gorzej.