Zdjęcie: Pixabay
28-04-2025 11:17
W Estonii kończy się pierwszy rok nauki w języku estońskim w szkołach, które wcześniej uczyły po rosyjsku. Choć obawy były duże, wielu uczniów, zwłaszcza w pierwszych klasach, radzi sobie z nową sytuacją. „Trudność częściej wynika z lęków rodziców niż rzeczywistych problemów dzieci” – tłumaczy minister edukacji Kristina Kallas. Jednak nauczyciele, jak Julia Loodus, muszą tworzyć własne materiały, bo dostępne podręczniki są zbyt trudne dla dzieci rosyjsko- czy ukraińskojęzycznych.
Problemy pojawiają się szczególnie w czwartych klasach, gdzie uczniowie często nie znają nawet podstawowych terminów. Badacze ostrzegają, że dla części dzieci zmiana języka nauczania może zakończyć się poważnymi brakami w edukacji. Rosnąca liczba klas mieszanych również budzi niepokój: „Cudem byłoby, gdyby dzieci nie miały luk w wiedzy” – mówi nauczycielka Tiiu Kuurme.
Poważnym wyzwaniem pozostaje brak nauczycieli. W prowincji Virumaa Wschodnia, gdzie mieszka najwięcej ludności rosyjskojęzycznej, część kadry musiała odejść z powodu niedostatecznej znajomości języka estońskiego, a nowe osoby, jak Arle-Martin Kuura, były pozyskiwane z innych regionów. Kuura, były inżynier budowlany, dziś uczy matematyki w Narwie. W jego opinii kluczowe jest podejście do uczniów: „Jeśli traktujesz uczniów po ludzku, przestają się bać i matematyka staje się ciekawsza. Humor pomaga zajść bardzo daleko”.
Uczniowie mimo trudności często wykazują pozytywne nastawienie. „Estoński to piękny i prosty język” – mówią Zakari i Wowa. Rodzice, jak Anastassia, również zaczynają dostrzegać postępy: „Na początku córka nie rozumiała wszystkich słów, ale krok po kroku się uczyła”. Zmiana obejmuje 48 szkół i blisko 4000 uczniów. Zmiany są dostrzegalne także w liczbach – 15,5% pierwszoklasistów w szkołach estońskojęzycznych to uczniowie z innym językiem ojczystym, a różnorodność wzrosła do niemal 70 różnych języków w całym kraju. Według badania opinii publicznej, 72% mieszkańców Estonii uważa, że przejście na edukację w języku estońskim daje wszystkim dzieciom równe szanse na dobrą edukację, choć wśród mniejszości narodowych więcej jest głosów przeciwnych niż popierających zmiany.