geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Polskie wyjaśnienia w kwestii wymagań apostille dla Białorusinów

Andrzej Widera

18-08-2025 14:39


W ostatnich tygodniach wśród Białorusinów mieszkających w Polsce pojawiło się zamieszanie związane z dokumentami stanu cywilnego wystawionymi jeszcze na blankietach BSSR lub ZSRR. W mediach zaczęły krążyć informacje, że polskie urzędy przestały je honorować i wymagają nowych odpisów z białoruskich urzędów opatrzonych apostillem. Wieści te wywołały panikę, długie kolejki w urzędach i obawy, że osoby, które nie mogą wrócić na Białoruś, pozostaną bez możliwości legalizacji swojego pobytu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stanowczo zaprzeczyło jednak, jakoby wprowadziło taki nakaz. Jak podkreśliła jego rzeczniczka, nie ma decyzji nakładającej na urzędy obowiązek żądania apostille w każdym przypadku. Do kierowników urzędów stanu cywilnego trafił jedynie list informacyjny, który miał na celu ujednolicenie praktyk i przypomnienie, że dokumenty z czasów ZSRR i BSSR nadal należy rozpatrywać tak jak dotąd. Apostille można żądać tylko w sytuacjach budzących wątpliwości co do autentyczności dokumentu.

Mimo tych wyjaśnień w niektórych miastach, jak Warszawa, Łódź czy Gdańsk, urzędnicy zaczęli odrzucać stare świadectwa, co zmuszało zainteresowanych do szukania pomocy w innych miejscowościach, gdzie wciąż akceptowano dawne „zielone książeczki”. Powstały nawet oddolne tabele w internecie, w których Białorusini dzielili się informacjami, gdzie przyjmowane są ich dokumenty. Zdarzały się też sytuacje, że wcześniej złożone akta były zwracane z powodu braku apostille, co dodatkowo zwiększało frustrację.

Sprawa nabrała również wymiaru politycznego. Przedstawiciele białoruskiej diaspory w Polsce, w tym Paweł Łatuszka, alarmowali, że zgodnie z dekretem Łukaszenki uzyskanie odpisu dokumentu czy apostilla w białoruskim MSZ wymaga osobistej obecności w kraju. Dla osób, które uciekły przed represjami, oznacza to realne zagrożenie aresztowaniem, dlatego powrót po nowe dokumenty nie wchodzi w grę. MSWiA zapowiedziało wysłanie kolejnych wytycznych do urzędów, aby uniknąć różnic w interpretacji przepisów i zapewniło, że uchodźcy z Białorusi mogą liczyć na wsparcie ze strony polskich władz. Cała sytuacja pokazuje jednak, jak niewielkie nieporozumienia administracyjne mogą wywołać poważny kryzys w życiu tysięcy osób, które w Polsce szukają bezpieczeństwa i stabilizacji.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:

Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024