Zdjęcie: Pixabay
24-01-2025 12:38
Organizacja Reporterzy Bez Granic (RSF) złożyła skargę do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) przeciwko Łukaszence, oskarżając jego reżim o zbrodnie przeciwko ludzkości za systematyczne prześladowanie dziennikarzy. Od momentu sfałszowanej reelekcji Łukaszenki w 2020 roku jego polityka tłumienia wolności słowa osiągnęła niespotykaną skalę. Niezależni dziennikarze stali się celem za relacjonowanie protestów domagających się uczciwych wyborów oraz ich następstw. Jak zauważyła Jeanne Cavelier, szefowa działu Europy Wschodniej i Azji Centralnej w RSF, ta „wyborcza farsa” zapewni reżimowi monopol na informacje, niszcząc niezależne media.
Reżim Łukaszenki stosuje propagandę, przepisy przeciwko „ekstremizmowi” oraz represyjne działania, aby zdyskredytować dziennikarzy. Telewizja emitowała zmanipulowane wywiady z uwięzionymi korespondentami RFE/RL, przedstawiając ich jako „ekstremistów”. Metody te obejmują przemoc, cenzurę, aresztowania i wymuszanie zeznań. Od 2020 roku odnotowano 589 arbitralnych zatrzymań 397 dziennikarzy, z czego 43 nadal pozostaje w więzieniach. Zamykanie redakcji, niszczenie sprzętu oraz presja na rodziny dodatkowo pogłębiają kryzys.
Prześladowania zmusiły od 500 do 600 dziennikarzy do opuszczenia kraju, z czego większość znalazła schronienie w Litwie i Polsce. Jednak nawet za granicą mierzą się z zagrożeniami, takimi jak konfiskata mienia, represje czy aresztowania członków rodzin. Przykładem może być incydent z przechwyceniem samolotu w 2021 roku, gdy reżim aresztował znajdującego się na pokładzie blogera.
RSF przekazała do MTK dowody na zbrodnie, w tym udokumentowane przypadki przymusowego wygnania i masowych aresztowań. Białoruś zajmuje czwarte miejsce na świecie pod względem liczby uwięzionych dziennikarzy, co czyni ją jednym z największych więzień dla przedstawicieli mediów. RSF wzywa społeczność międzynarodową do wsparcia inicjatywy i pociągnięcia Łukaszenki do odpowiedzialności.