Zdjęcie: mfa.gov.lv

Wspólne zrozumienie bezpieczeństwa w regionie

15-09-2021 09:31

Pojawiło się więcej informacji na temat przebiegu pierwszego w historii spotkania ministrów spraw zagranicznych i obrony państw bałtyckich i Polski, które odbyło się w poniedziałek w Rydze.

"Bezpieczeństwo i obronę mogą zapewnić jedynie państwa bałtyckie i UE wspólnie, a nie konkurując ze sobą. Ponieważ kraje bałtyckie są geograficznie położone obok dużego i agresywnego kraju sąsiedniego, który stanowi stałe potencjalne zagrożenie, pierwszym krokiem jest ściślejsza współpraca między samymi państwami bałtyckimi" - taką deklarację złożył estoński minister obrony Kalle Laanet.

"Następny poziom to NATO i Unia Europejska. Razem musimy znaleźć sposób na wzmocnienie obrony, a kraje nie powinny konkurować ze sobą i być rywalami. Rosja prowadzi obecnie ćwiczenia Zapad, ale nie możemy zapominać o zagrożeniu, które może przyjść ze strony Chin" - mówił Laanet.

Z kolei jak powiedział na wspólnej konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkevičs, jest to pierwsze spotkanie ministrów spraw zagranicznych i obrony ze wszystkich czterech krajów w tym formacie, a wszyscy eksperci są zgodni co do znaczenia dalszego wzmacniania i finansowego wspierania infrastruktury granic zewnętrznych UE w celu zagwarantowania bezpieczeństwa w regionie. Jest to szczególnie istotne w czasie, gdy białoruski reżim wykorzystuje migrację jako broń hybrydową.

Podczas osobnej sesji roboczej ministrów spraw zagranicznych dyskutowano także o partnerstwie z NATO. Biorąc pod uwagę geopolityczne położenie państw bałtyckich i Polski, ważne jest zapewnienie stabilności w regionie poprzez przyczynianie się do stabilności i odporności partnerów.

"Jeśli uznamy, że potrzebujemy dodatkowej pomocy ze strony NATO, państwa bałtyckie i Polska zgłoszą tę potrzebę Sojuszowi" - powiedział łotewski minister spraw zagranicznych. Tego rodzaju spotkanie ministerialne w jednym z krajów bałtyckich lub w Polsce jest dobrym sposobem na wzmocnienie współpracy, ponieważ wspólne rozumienie bezpieczeństwa jest podstawą przyszłych działań.  

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział również, że bardzo cenne jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych i obrony w celu omówienia spraw dotyczących całego regionu bałtycko-polskiego. "Głównym tematem spotkania był deficyt bezpieczeństwa, który wszyscy odczuwamy. Od lata tego roku jest to odczuwalne nie tylko w Wilnie, ale także w Tallinie i Warszawie. Region ten stoi w obliczu nowych zagrożeń dla bezpieczeństwa, a nasza odpowiedź na nie musi być skoordynowana. Potrzebujemy również lepszej koordynacji z USA" - powiedział litewski minister.

Polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powiedział, że niepokojące jest to, że białoruski reżim nie ma zamiaru porzucić tej taktyki. "Jesteśmy gotowi stawić czoła jeszcze większej presji imigracyjnej, wiedząc, że bronimy nie tylko naszych granic państwowych, ale granic całej Unii Europejskiej. W tej chwili liczymy na wsparcie każdego europejskiego państwa członkowskiego" - powiedział minister Rau.