Białoruś chce także gwarancji bezpieczeństwa

Białoruś chce również gwarancji bezpieczeństwa, a Łukaszenka powinien uczestniczyć w końcowych rozmowach między Żeleńskim a Putinem. Oświadczył o tym minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa. Dziś  Łukaszenka powiedział, że polecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych przekazać stanowisko o niedopuszczalności negocjacji bez udziału Mińska.

"Musimy spojrzeć na sprawy odpowiednio, realistycznie, i zastanowić się, jak sprawić, by nasz region był bardziej stabilny i spokojny. Jesteśmy gotowi wnieść nasz realny wkład w proces negocjacji. Jesteśmy przekonani, że nie tylko interesy i gwarancje bezpieczeństwa powinny być zapewnione w stosunku do Ukrainy i Rosji, ale także do Białorusi, jako jednego z trzech narodów słowiańskich zainteresowanych pokojem i stabilnością w tym kraju. Uważamy, że nie ma znaczenia, gdzie odbędzie się ostateczne spotkanie, ale w negocjacjach powinien uczestniczyć Łukaszenka - to jest nasza jednoznaczna opinia i była ona również omawiana na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa" - powiedział Makiej. Według niego, polecenie Łukaszenki zostało wykonane, a jego stanowisko zostało przekazane na Ukrainę i do Rosji.