Zdjęcie: Pixabay
02-10-2025 09:53
Deficyt w handlu zagranicznym Białorusi nadal się pogłębia. W okresie od stycznia do sierpnia osiągnął on niemal 3,8 miliarda dolarów, czyli półtora raza więcej niż rok wcześniej. Spadek eksportu o 2,4 procent w połączeniu ze wzrostem importu o ponad 2 procent sprawił, że bilans handlowy stał się jeszcze bardziej niekorzystny.
Wyraźnie różni się przy tym dynamika wymiany z krajami WNP i z partnerami spoza tego obszaru. Handel ze wschodnimi sąsiadami wciąż przynosi nadwyżkę – ponad 1,8 miliarda dolarów – a eksport nawet nieznacznie wzrósł. Tymczasem w relacjach z rynkami zachodnimi sytuacja wygląda odwrotnie: sprzedaż białoruskich towarów poza WNP spadła o prawie 10 procent, podczas gdy import wzrósł, co przełożyło się na rosnący deficyt przekraczający 5,6 miliarda dolarów. Podobny obraz przyniósł sam sierpień – eksport zmalał bardziej niż import, a ujemne saldo obrotów towarowych wzrosło o kilkanaście procent względem poprzedniego roku.
Na tym tle uwagę przyciągają decyzje największych banków, które starają się ożywić popyt wewnętrzny. Wczoraj wspominaliśmy, że Belarusbank znacząco obniżył oprocentowanie kredytów hipotecznych na zakup nowych mieszkań do 13,75 procent, podczas gdy wcześniej wynosiło ono nawet 17,5 procent. Kilka dni później podobny krok wykonał Biełinwestbank. Według ekspertki z ośrodka BEROC, Nastazji Łuzginy, taka polityka ma na celu nie tylko przyciągnięcie klientów w sytuacji spadającego zainteresowania kredytami, lecz także wsparcie branży budowlanej, która pozostaje jednym z głównych motorów gospodarki. Ekonomistka podkreśla, że „tak niskie oprocentowanie w warunkach przyspieszającej inflacji można uznać za wyjątkowe”, a jego efektem jest zachęcanie nabywców do wyboru nowych inwestycji zamiast mieszkań z rynku wtórnego.
Zdaniem specjalistów krótkoterminowa akcja promocyjna może mieć ograniczony wpływ na rynek, choć chwilowo przesunie część popytu w stronę nowych osiedli. Jeśli jednak efekt nie będzie satysfakcjonujący, banki mogą przedłużyć program, aby utrzymać dynamikę sektora budowlanego. W obliczu rosnącego deficytu handlowego i trudności w eksporcie takie działania stają się dla władz finansowych jednym ze sposobów na podtrzymanie wzrostu gospodarczego poprzez rynek wewnętrzny.