Zdjęcie: Wikipedia
17-04-2025 10:54
Jeżeli ktoś jeszcze wątpi w działanie sankcji, szczególnie wobec eksklawy królewieckiej, to ostatnie kilka dni powinny go wyprowadzić z błędu. Nie pomogło zainteresowanie samego Putina niektórymi projektami budowlanymi, które określa się jako priorytetowe, nie pomogło również wcześniejsze propagandowe nagłaśnianie terminów "ukończenia projektu", w tym same zapewnienia władz regionu, gdyż cały czas mamy do czynienia z istotnym przesuwaniem czasu zakończenia projektów. Jednak zaczniemy od dobrej dla regionu wiadomości. Po kilku latach przesuwania terminów, oddano w Wystruci (Czerniachowsk) zakład przetwórstwa mleka do produkcji pełnego i odtłuszczonego mleka w proszku oraz masła.
Otwarcie zakładu spółki DMS Wostok, którego budowa zaczęła się jeszcze w poprzedniej dekadzie, było przekładane kilkakrotnie. Zakład jest zaprojektowany do przetworzenia 350 ton surowego mleka na dobę. Planowana wielkość produkcji wyrobów gotowych ma wynosić 13,2 tys. ton. Jednak już na otwarciu zakładu jego właściciele, korzystając z obecności gubernatora Aleksieja Biesprozwannycha, zgłosili uwagi co do problemów z eksportem i inwestycjami.
„W zeszłym roku wyprodukowaliśmy 300 ton mleka dziennie, dziś – 350 ton. Nadal możemy uprawiać i budować kolejne gospodarstwa. Ale żeby to się stało, muszą zostać stworzone odpowiednie warunki ekonomiczne. Ekstremalnie wysokie stopy procentowe banku centralnego utrudniają inwestycje." - mówił Andriej Romanow, przewodniczący Rady Dyrektorów holdingu "Zalesie", partner "Wostok". Z kolei sam zarząd „DMS Wostok” poinformował o problemach związanych z eksportem produktów. „Niestety, nie ma przepustek na tranzyt przez granicę. Jesteśmy zmuszeni biegać po rynku i szukać firm transportowych, które dysponują takimi przepustkami. Mamy dziesięć ciężarówek tygodniowo…” - poskarżyła się podczas spotkania Tatiana Obuchowa, przedstawicielka zarządu. Do tego dochodzi klasyczne rosyjskie podejście do inwestycji: w efekcie wybrania lokalizacji "w szczerym polu", pracownicy mają problemy z dojazdem do pracy, gdyż nie działa w okolicy transport publiczny, etc..
I teraz przejdźmy do kolejnych objawów działania sankcji. Po zmniejszonej kwocie dotacji do biletów lotniczych, przesunięciu przez rząd w Moskwie finansowania projektu mostu, przyszedł czas również na trwające projekty budowlane. Jak dzisiaj podały media regionu, budowa samochodowego dwupoziomowego mostu w Królewcu, którym w swoim czasie interesował się sam Putin, napotyka kolejne przeszkody - zakończenie prac przesunięto "o co najmniej rok". Jak poinformował Aleksiej Mielniczenko,z firmy BTS-Most, przyczyną opóźnienia są "zmiany w harmonogramie finansowania ze środków federalnych, które zgodnie z decyzją rosyjskiego rządu mają być przekazywane dopiero w latach 2025–2029". Jak dodały media, wykonawca jednak nie rezygnuje z planu wcześniejszego zakończenia inwestycji i proponuje oddanie mostu do użytku już pod koniec 2026 roku.
„Chcemy zrealizować ten projekt z wyprzedzeniem, aby uczcić 80-lecie włączenia obwodu królewieckiego do Rosji” – zaapelował Mielniczenko do obecnego na miejscu gubernatora. Podkreślił, że przy odpowiednim tempie decyzji i zapewnieniu środków finansowych wcześniejsze zakończenie jest realne. Kluczowe, jak zaznaczył, będzie przekazanie łącznie 7,9 miliarda rubli w latach 2025–2026. Prace rozpoczęły się w 2021 roku i obejmują również budowę równoległego mostu kolejowego, którego gotowość przekroczyła już 92%, przy czym częściowo otwarto ruch na moście jeszcze przed jego ukończeniem.
Na koniec ciekawostka dotycząca zakładu "Ekopet", który był największym zakładem produkcji PET w Rosji, wytwarzając materiał do produkcji butelek, opakowań spożywczych, a także wyrobów technicznych i gospodarstwa domowego. Wczoraj poinformowano, że po zmianie - z powodu sankcji - głównego dostawcy surowców z Turcji na Chiny, przedsiębiorstwo było zmuszone oprzeć dostawy wyłącznie na transporcie morskim. A ten odczuł zakłócenie dostaw morskich przez Kanał Sueski z powodu trwających działań w rejonie Morza Czerwonego. W rezultacie koszty transportu wzrosły aż 2,5-krotnie, a „Ekopet” musiał ograniczyć produkcję o 22 tysiące ton. Dostawy surowców wydłużyły się z 68 do 101 dni, a według danych z raportu, w czwartym kwartale 2024 roku cena transportu jednego kontenera była aż o 76% wyższa niż w pierwszym kwartale. Zysk netto spadł drastycznie – z prawie 900 milionów do zaledwie 70,6 miliona rubli.
Jednak obok tego zauważalnego od lat działania sankcji, gdyż do tego należy dodać również ogólnie pogarszającą się sytuację społeczno-ekonomiczną, należy dostrzec również drugą stronę. Administracja nowego gubernatora, nie ukrywając już sytuacji, dąży do osiągnięcia efektu propagandowego. A to, co sygnalizujemy od zeszłego roku, może być wykorzystane dla celów potencjalnych działań hybrydowych.