Zdjęcie: Pixabay
04-05-2025 12:00
Cały czas toczy się sprawa braku rosyjskich wpłat na emerytury swoich obywateli mieszkających w Estonii i na Łotwie oraz w innych krajach regionu. O ile na Łotwie wpłynęła bardzo mała część środków, to pomimo przekazania przez estońskie MSZ rosyjskiej ambasadzie noty dyplomatycznej w sprawie niewypłaconych emerytur, nadal nic się nie dzieje. W Estonii około 4000 osób otrzymuje emerytury z Rosji, z czego ponad 200 osób utrzymuje się wyłącznie z tych świadczeń. Reszta pobiera również emerytury estońskie.
Jednak w tym roku Federacja Rosyjska nie przekazała żadnych środków do estońskiego systemu emerytalnego, co oznacza, że wypłaty dla rosyjskich emerytów mieszkających w Estonii zostały wstrzymane. Jak zaznacza przewodnicząca komisji społecznej Riigikogu, Signe Riisalo, „z punktu widzenia osoby to ogromny problem – ludzie w podeszłym wieku, którzy już nie pracują, tracą swoje stałe źródło dochodu”. Średnia rosyjska emerytura wypłacana w Estonii wynosi około 200 euro, choć występują znaczne różnice – od zaledwie 15 euro do nawet 2800 euro.
Służby nie posiadają informacji, kiedy środki z Rosji mogłyby dotrzeć – zgodnie z umową miały być przekazywane kwartalnie, najpóźniej do 25. dnia drugiego miesiąca każdego kwartału. Tymczasem, jak podkreśla Ksenia Repson-Deforge z Estońskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, „nie możemy przejąć wypłaty tych emerytur, ponieważ zostały one wypracowane w innym kraju”. Wyjątkiem są wojskowi emeryci rosyjscy, którzy wciąż otrzymują środki za pośrednictwem ambasady.
Osoby dotknięte brakiem wypłat mogą ubiegać się o wsparcie socjalne. Riisalo przypomina, że „zgodnie z ustawą o opiece społecznej, samorządy mają możliwość udzielenia pomocy w nagłych sytuacjach – zarówno w formie świadczeń, jak i usług”. W samej stolicy, według wiceburmistrza Karla Sandera Kase, zasiłki z tytułu trudnej sytuacji życiowej otrzymuje około 5000 mieszkańców, ale liczba ta nie wzrosła z powodu zawieszenia rosyjskich emerytur. Wiosną podniesiono progi dochodowe dla przyznawania takich świadczeń, by zwiększyć dostępność pomocy.