geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Nowa umowa surowcowa USA–Ukraina: wspólny fundusz i wsparcie militarne

Andrzej Widera

01-05-2025 12:00


Podpisana wczoraj w Waszyngtonie umowa pomiędzy Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi ustanawia ramy nowego partnerstwa inwestycyjnego, którego celem jest odbudowa Ukrainy i wspólne zarządzanie złożami surowców krytycznych. Na mocy dokumentu, który obejmuje zaledwie 12 stron, choć pierwotnie projekt liczył ich aż 90, powstaje Amerykańsko-Ukraiński Inwestycyjny Fundusz Odbudowy, koncentrujący się na eksploatacji i przetwarzaniu 57 kluczowych surowców, takich jak lit, nikiel, uran, miedź, kobalt, grafit czy pierwiastki ziem rzadkich. Obie strony zgodnie zdecydowały się podzielić umowę na kilka etapów – obecna wersja nie zawiera jeszcze wszystkich szczegółów, m.in. zasad zarządzania funduszem czy zobowiązania USA do reinwestowania zysków.

Ukraina i USA będą wspólnie zarządzać funduszem na zasadzie równego głosu, a dochody mają pochodzić wyłącznie z nowych koncesji i projektów, które zostaną uruchomione po wejściu umowy w życie. „Wszystkie zasoby naturalne pozostają własnością Ukrainy” – zapewniła pierwsza wicepremier Julia Swirydenko, dodając, że „żadna osoba ani państwo, które finansowały lub zaopatrywały rosyjską machinę wojenną, nie będzie mogło czerpać korzyści z odbudowy Ukrainy”. Amerykańskie firmy nie mają żadnego uprzywilejowanego dostępu do złóż – będą brać udział w przetargach na takich samych warunkach jak inni uczestnicy rynku.

Umowa jest zgodna z konstytucją Ukrainy i jej ustawodawstwem, nie przewiduje zobowiązań dłużnych wobec Stanów Zjednoczonych i nie koliduje z kierunkiem integracji europejskiej. Co więcej, jeśli wystąpią rozbieżności między jej zapisami a umowami zawartymi z Unią Europejską, dokument z USA ma zostać odpowiednio dostosowany. Spory będą rozstrzygane na zasadzie równorzędnych konsultacji, bez odwoływania się do amerykańskiego systemu prawnego.

Ważnym wkładem USA w fundusz ma być także pomoc wojskowa, której wartość – zgodnie z zapisami – będzie traktowana jako ekwiwalent wkładu kapitałowego. „Jeśli rząd USA przekaże Ukrainie nową pomoc wojskową, w tym systemy uzbrojenia, amunicję, technologie lub szkolenia, wartość tej pomocy zostanie uznana za zwiększenie amerykańskiego udziału w funduszu” – zapisano w umowie. Tego samego dnia, 30 kwietnia, administracja Donalda Trumpa oficjalnie poinformowała Kongres o planach eksportu sprzętu wojskowego do Ukrainy na co najmniej 50 milionów dolarów w ramach tzw. bezpośrednich sprzedaży komercyjnych (direct commercial sales). Zgłoszenie, zgodne z ustawą o kontroli eksportu uzbrojenia, obejmuje zarówno sprzęt oraz usługi wojskowe. To pierwsza taka decyzja administracji Trumpa w trakcie jego drugiej kadencji.

Choć szczegóły dotyczące sposobu zarządzania funduszem i zasady reinwestycji zysków mają zostać zawarte w kolejnej umowie „technicznej” , już teraz dokument wyznacza istotny kierunek długoterminowej współpracy gospodarczej i obronnej obu krajów. Ustalono, że fundusz będzie zasilany środkami pochodzącymi wyłącznie z nowych licencji dotyczących eksploatacji surowców krytycznych oraz węglowodorów, przy czym nie obejmie projektów już rozpoczętych ani zaplanowanych w budżecie. Nie przewiduje się zmian w strukturze własności państwowych firm – spółki takie jak Naftohaz czy Enerhoatom nadal pozostaną własnością państwową. USA poprzez swoją agencję DFC wesprą Ukrainę w pozyskiwaniu inwestycji, technologii i innowacji. Dochody oraz wkłady do funduszu będą zwolnione z opodatkowania zarówno w Ukrainie, jak i w Stanach Zjednoczonych.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024