Zdjęcie: Pixabay

Rosja chce wznieść pomnik Paskiewicza w Mińsku

14-03-2025 10:56

W tle trwającej wizyty Łukaszenki w Moskwie, interesujące wydarzenia o randze symbolicznej dzieją się w Mińsku. Władimir Miedinski, wpływowy rosyjski ideolog oraz propagandysta i doradca Putina, przybył do stolicy Białorusi na otwarcie XXXII Międzynarodowych Targów Książki. Jego obecność miała podkreślić „otwartość rosyjskiej kultury na świat” i konieczność poszukiwania odbiorców literatury rosyjskiej poza granicami kraju. „Nie możemy zamykać naszej literatury w granicach Białorusi czy Rosji. Musimy szukać czytelników, słuchaczy i widzów na całym świecie” – powiedział Miedinski, składając życzenia pomyślności uczestnikom i organizatorom wydarzenia.

W trakcie wizyty w Mińsku wziął również udział w ceremonii poświęcenia krzyża upamiętniającego żołnierzy armii rosyjskiej poległych w I wojnie światowej, który został wzniesiony przez Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne na tamtejszym Cmentarzu Wojskowym. Następnie spotkał się z szefem Administracji Łukaszenki Dmitrijem Krutojem, aby omówić działalność wspólnej rosyjsko-białoruskiej komisji historycznej oraz jej organu doradczego, utworzonego z inicjatywy władz obu krajów. Jak zauważył Krutoj, początkowo komisja koncentrowała się na tematyce II wojny światowej, ale zakres jej działań znacząco się poszerzył, obejmując także wydarzenia I wojny światowej oraz wojny 1812 roku.

Na spotkaniu Miedinski podjął również temat upamiętnienia postaci historycznych w przestrzeni publicznej. Stwierdził, że jednym z omawianych projektów było wzniesienie na Białorusi pomnika feldmarszałka Iwana Paskiewicza, a także generała Konstantego Rokossowskiego. „Rozmawialiśmy o synchronizacji nauczania historii w szkołach, upamiętnieniu bohaterów Związku Radzieckiego urodzonych na ziemiach białoruskich i innych projektach związanych z zachowaniem pamięci historycznej” – napisał.

Iwan Paskiewicz, urodzony w Połtawie, jest postacią znaną w Polsce i na Białorusi ze swego okrucieństwa. W 1831 roku brutalnie stłumił powstanie listopadowe, w którym walczyli nie tylko Polacy, ale także Białorusini, prowadzący walkę przeciwko wojskom rosyjskim. Jego wojska wsławiły się szczególnym okrucieństwem w trakcie kampanii na Litwie. Jego działania przyczyniły się do fali emigracji, przymusowego rozwiązania Kościoła greckokatolickiego oraz intensyfikacji procesów rusyfikacyjnych na terenach białoruskich. W Polsce jego rządy określa się terminem „nocy paskiewiczowskiej”.Po niedawnym odsłonięciu pomnika Aleksandra Newskiego, byłoby to kolejne symboliczne zatwierdzanie władzy Rosji nad Białorusią, a przy okazji znów symboliczną prowokację wobec Polski.