Ukraina nie widzi podstaw do wprowadzenia stanu wojennego

Nie ma obecnie podstaw do wprowadzenia stanu wojennego na Ukrainie w obliczu zagrożenia inwazją rosyjską. Taki stan nie zostanie wprowadzony w celu ograniczania przestrzeni medialnej.- powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

"Jestem przekonany, że nie ma dziś podstaw do wprowadzenia takiego specjalnego reżimu. W żadnym wypadku nie można tego robić tylko po to, by ograniczać przestrzeń medialną. Żyjemy w demokratycznym kraju i uczymy się, jak zdawać takie egzaminy" - powiedział. Jego zdaniem, Ukraina przetrwa ten kryzys i wyjdzie z niego silniejsza.

"Ale stan wojenny wprowadza się w przypadku inwazji, mam nadzieję, że taka inwazja nie nastąpi" - dodał Reznikow. Tymczasem zapytany o aktualną liczebność rosyjskich żołnierzy Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny powiedział, że szacuje się, że jest ich nieco ponad 120 000, skoncentrowanych w 85-87 batalionowych grupach taktycznych. Kolejnych 20 BTG jest w ciągłym ruchu. "Tak, rejestrujemy ich ruch, ale nie mogę powiedzieć, że w tej chwili nastąpił dramatyczny wzrost” - powiedział ukraiński generał.