Zdjęcie: Pixabay
10-07-2025 13:45
Ukraina otrzymała właśnie pierwszy miliard euro z zysków pochodzących z zamrożonych rosyjskich aktywów – poinformował premier Denys Szmyhal, podkreślając, że środki te zostaną przeznaczone na wzmocnienie stabilności państwa oraz szybką odbudowę kraju. Jak zaznaczył, od początku roku Kijów otrzymał już ponad 18,5 miliarda dolarów z rosyjskich pieniędzy zablokowanych na Zachodzie.
Odbudowa i modernizacja Ukrainy, według rządowych szacunków, będzie wymagać około biliona dolarów w ciągu czternastu lat. Kijów przedstawił już koncepcję zakładającą utworzenie dwóch funduszy. Pierwszy, nazwany „Fundusz Ukraina”, miałby dysponować kwotą 540 miliardów dolarów. Będzie zarządzany bezpośrednio przez stronę ukraińską i zasilany środkami pochodzącymi z konfiskaty rosyjskich aktywów oraz specjalnym podatkiem na eksport rosyjskich surowców. Drugi, o wartości 460 miliardów dolarów, to Europejski Fundusz Strukturalny na rzecz Ukrainy, który ma przyciągnąć inwestycje sektora prywatnego w celu rozwoju przemysłu w tym kraju.
Premier zaznaczył, że inwestycje te przyniosą korzyści nie tylko Ukrainie, ale całej gospodarce europejskiej, wzmacniając pozycję wspólnoty zarówno gospodarczo, jak i strategicznie. Jednocześnie Szmyhal przypomniał o dwóch kluczowych wyzwaniach, przed którymi stoi obecnie Ukraina: konieczności utrzymania presji sankcyjnej wobec Rosji oraz zabezpieczenia wystarczającego poziomu finansowania, by skutecznie bronić się przed rosyjską agresją.
Rząd planuje już przyszłe działania, szczególnie pod kątem finansowania na lata 2026 i 2027. „Przygotowujemy się na różne scenariusze” – mówił Szmyhal, apelując do partnerów z Unii Europejskiej o współfinansowanie ukraińskiej armii jako elementu inwestycji w bezpieczeństwo kontynentu. Jak wyjaśnił, obecne wydatki wojskowe sięgają 100–120 miliardów dolarów rocznie, a w czasie pokoju, i to bez kosztów związanych z produkcją uzbrojenia, utrzymanie armii kosztowałoby około 50 miliardów euro rocznie. Ukraina liczy, że połowę tej kwoty pokryje Unia Europejska. „Jesteśmy gotowi zostać gwarantem bezpieczeństwa Europy” – podkreślił ukraiński premier.