Zdjęcie: Wikipedia
17-07-2025 10:57
Julia Swyrydenko objęła stanowisko premiera Ukrainy, stając się drugą kobietą w historii niepodległego państwa na czele rządu i pierwszą od piętnastu lat. Jej nominację poparło 262 deputowanych, co czyni ją 19. osobą pełniącą tę funkcję od momentu odzyskania przez Ukrainę niepodległości.
Urodzona 25 grudnia 1985 roku w Czernihowie, Swyrydenko przez wiele lat budowała swoją karierę w administracji państwowej, przechodząc kolejne szczeble – od kierowniczki Departamentu Rozwoju Gospodarczego w obwodzie czernihowskim po stanowiska wiceministra, a następnie ministra gospodarki. W listopadzie 2021 roku została mianowana pierwszą wicepremierką. Jej droga na szczyt rządowej hierarchii była konsekwencją wieloletniej pracy oraz zaufania, jakim cieszy się w kręgach władzy, zwłaszcza w otoczeniu szefa kancelarii prezydenta, Andrija Jermaka, z którym łączą ją bliskie relacje polityczne.
Zmiana na stanowisku premiera była długo rozważana, a decyzję tę przyspieszyły napięcia społeczne, potrzeba „wypuszczenia pary”, a także kontrowersje wokół niektórych członków rządu, takich jak wicepremier Ołeksij Czernyszow, którego nazwisko pojawiło się w kontekście afery korupcyjnej. Nie chodziło jednak o jedno konkretne wydarzenie – raczej o polityczną dojrzałość do zmian i potrzebę nowego początku.Wiecej o zmianach w ukraińskim rządzie w innym artykule.
Poprzednik Swyrydenko, Denys Szmyhal, został odwołany przez Radę Najwyższą 16 lipca. Kierował rządem od marca 2020 roku, ustanawiając rekord długości urzędowania w historii niepodległej Ukrainy – ponad pięć lat. Przez ten czas zmierzył się z bezprecedensowymi wyzwaniami: pełnoskalową inwazją Rosji, kryzysem energetycznym i koordynacją międzynarodowej pomocy. Mimo trudnych warunków, zdołał utrzymać względną stabilność administracji. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że widzi dla Szmyhala nową rolę – ministra obrony. Projekt ustawy o jego nominacji został już zarejestrowany w parlamencie.
Nowy skład rządu ma być częścią szeroko zakrojonego „resetu” administracyjnego. Stanowisko pierwszego wicepremiera ma objąć Mychajło Fedorow, obecny minister transformacji cyfrowej. Cytując źródła zbliżone do administracji, „te decyzje nie są przypadkowe, lecz odzwierciedlają nową fazę konsolidacji władzy i redefinicję priorytetów na czas wojny i odbudowy”.
Swirydenko staje teraz przed trudnym zadaniem – przejąć stery państwa w okresie, gdy Ukraina wciąż zmaga się z rosyjską agresją, wyzwaniami gospodarczymi i koniecznością utrzymania zachodniego wsparcia. Jak sama podkreślała wcześniej: „Państwo to nie maszyna do zarządzania, lecz żywy organizm. Trzeba umieć go słuchać i reagować – mądrze, spokojnie i odpowiedzialnie.”
Aktualizacja, godz. 14:10
Premier Julia Swyrydenko oficjalnie przedstawiła wniosek o powołanie nowego składu Rady Ministrów, obejmujący szereg istotnych zmian na najwyższych stanowiskach rządowych. Zmiana ta następuje tuż po zaakceptowanej przez parlament dymisji byłego premiera Denysa Szmyhala, który kierował rządem od marca 2020 roku i który, według nieoficjalnych doniesień, może wkrótce objąć stanowisko ambasadora Ukrainy w Stanach Zjednoczonych, zastępując Oksanę Markarową.
Zgodnie z dokumentem przekazanym przez Swyrydenko, na czołowe funkcje w nowym rządzie mają trafić osoby, które już wcześniej zaznaczyły swoją obecność w ukraińskiej przestrzeni publicznej. Mikołaj Fedorow ma zostać pierwszym wicepremierem oraz ministrem transformacji cyfrowej, co sugeruje kontynuację priorytetu, jakim jest cyfryzacja państwa. Ołeksij Kuleba ma objąć stanowisko wicepremiera ds. odbudowy oraz ministra rozwoju wspólnot i terytoriów, co ma kluczowe znaczenie w kontekście powojennej odbudowy kraju. Taras Kaczka zaproponowany został jako wicepremier do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej, co wskazuje na dalsze dążenie do zacieśnienia współpracy z UE i NATO.
Równie istotne są zmiany w resortach społecznych i gospodarczych. Matwij Bidnyj ma przejąć resort młodzieży i sportu, Herman Hałuszczenko – ministerstwo sprawiedliwości, a Switłana Hryńczuk – energetykę. Natalia Kałmykowa pokieruje sprawami weteranów, Ihor Kłymenko pozostaje na stanowisku szefa MSW, Oksen Łisowy utrzyma nadzór nad edukacją, a Wiktor Laszko nad zdrowiem publicznym. Ministerstwo finansów ma pozostać w rękach Serhija Marczenki, natomiast nowo powołany resort gospodarki, środowiska i rolnictwa objąć ma Ołeksij Soboliew. Za sprawy polityki społecznej, rodziny i jedności narodowej odpowiedzialny ma być Denys Ulutin.